Najnowsze artykuły
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz1
- ArtykułyWydawnictwo Emocje – nowa marka na polskim rynku książkiLubimyCzytać2
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Javier Garrón
12
6,8/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
42 przeczytało książki autora
28 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Miles Morales: Spider-Man Vol. 3 - Family Business
Saladin Ahmed, Javier Garrón
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2020
Miles Morales: Spider-Man Vol. 1 - Straight Out of Brooklyn
Saladin Ahmed, Javier Garrón
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2019
Free Comic Book Day 2016: #Captain America & Amazing Spider-Man: Dead No More - Up & About
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2016
Cyclops: A Pirate's Life For Me
John Layman, Javier Garrón
Cykl: Cyclops Vol. 3 (tom 2)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Avengers. Era Khonshu. Tom 7 Ed McGuinness
7,4
Tony Stark został uwięziony w Epoce Lodowcowej, a tymczasem we współczesności Avengersi muszą zmagać się z nowym zagrożeniem – egipskim Bogiem Khonshu.
Na samym początku otrzymujemy solową przygodę Tony’ego Starka. Pokazuje nam ona urywki z jego wspomnień, które będą kluczowe w dalszej części. Podoba mi się użycie samego bohatera jako narratora. Cieszę się również, że otrzymujemy wyjaśnienie, co się stało z nim po zaginięciu w poprzednim tomie. Choć moim zdaniem lepszym rozwiązaniem byłoby dodanie tej historii do wcześniejszej części.
Akcja została skonstruowana tak, aby powoli budować napięcie — uważam to za udany zabieg. Otrzymujemy intrygi i knucia. Wrogowie Avengers jednoczą się, co dodaje poczucie wielkiego nadchodzącego niebezpieczeństwa. Natomiast po przeczytaniu całego komiksu nie rozumiem, dlaczego pokazano nam owo jednoczenie się takich postaci jak: Namor, Wampiry, czy Zimowa Gwardia z Rosji. Rozpoczęto ich wątek, jakby mieli odegrać istotną rolę w opowiadaniu, a tymczasem kompletnie o nich zapomniano. Stali się tylko bezsensownym elementem fabuły. Nawet jeśli mieliby być zapowiedzią kolejnego wydania, to powinni pojawić się w ostatnim zeszycie, a nie w drugim.
W moim komiksowym doświadczeniu nie miałem do czynienia z Moon Knightem. Oglądałem serial, który mocno przypadł mi do gustu i byłem ciekawy, jak będzie prezentował się w komiksach. W trzecim zeszycie nareszcie doczekałem się księżycowego rycerza. Nie zawiodłem się! Świetnie wyglądają przemiany osobowości ze Stevena na Marca oraz Jake’a. W tym wydaniu widzimy go chyba znacznie potężniejszego niż w MCU. Jest w stanie pokonać nawet samego Thora, czy Doktora Strange’a.
Głównym złoczyńcą z początku mógł się wydawać długo wyczekiwany w MCU – Mephisto, którego możemy ujrzeć w tym komiksie jako bezwzględnego diabła. Jednak spotkał na swojej drodze groźniejszego przeciwnika – Khonshu, który jest jeszcze bardziej okrutny od niego. Standardowo jak większość znanych antagonistów próbuje podporządkować sobie świat. To na nim oraz na Moon Knightcie w większości skupia się fabuła. Nie podoba mi się fakt, że opowieść kładzie większy nacisk na złoczyńców, niż bohaterów.
Więcej na: CzasoStrefa
Inhumans kontra X-Men Jeff Lemire
7,1
Cała historia jest dobrze poprowadzona, bez zbędnych dłużyzn, jednak komiks jest nudny. Bohaterowie nie porywają, ich ilość jest nie do ogarnięcia, a niektóre wątki cierpią na tym, że nie wszystkie serie komiksowe są wydawane w Polsce. Szkoda, że Egmont nie zdecydował się na wydanie jakiejkolwiek serii z Inhumans, bo mamy konflikt pokazany tylko z jednej strony, a Inhumans pokazani są jako "ci źli".