Najnowsze artykuły
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant18
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
- ArtykułyTrzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni gościeAnna Sierant4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Georg Ashkar
1
8,7/10
Pisze książki: zdrowie, medycyna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,7/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
18 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pokonać raka raz na zawsze. Metoda absorbcji neutralnej infekcji.
Georg Ashkar
8,7 z 6 ocen
25 czytelników 1 opinia
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Pokonać raka raz na zawsze. Metoda absorbcji neutralnej infekcji. Georg Ashkar
8,7
Książka ta może być wkrótce zabroniona, gdyż zachodni system medyczny nastawiony jest na to by wlewać w człowieka chemię i na tym zarabiać, a dr. George Ashkar proponuje chemię z organizmu usuwać i do tego prawie bez kosztów. Ponownie odkrył i dostosował do współczesności znaną już w starożytnych Chinach metodę odtrucia organizmu. Metoda dr. Ashkara polega na prostym kilkumiesięcznym zabiegu odtoksyczniającym organizm, który przywraca jego naturalną boską równowagę i uruchamia potężne siły samouzdrowienia. U zdrowych działa silnie profilaktycznie. Metoda, ta jak twierdzi autor, najskuteczniej radzi sobie z tzw. nieuleczalnymi chorobami, typu rak, AIDS, reumatoidalne zapalenie stawów, zaburzeniami systemu odpornościowego itp.
Patologia systemu zachodniego polega na tym, że wszystko co naturalne i dane człowiekowi od Boga za darmo, pod przymusem zamienia na sztuczne, pobierając przy tym zapłatę. Naturalne jedzenie zastąpiono "nadmuchanym" przez nawozy lub zmodyfikowanym genetycznie, wolność zastąpiono biurokracją, naturalną odporność organizmu szczepieniami, zdrowe myślenie propagandą telewizyjną, itd, itd. Nawet Boga próbuje się zastąpić instytucjami. Jeśli tego nie zauważyłeś, na razie nie czytaj tej książki... wrócisz do niej później.
Metoda NIA przypomina do złudzenia starożytne chińskie praktyki wywoływania wrzodów, sączących się oparzeń i ropy na ciele chorego. Starożytni lekarze akupunkturzyści zajmowali się również tego typu praktykami.
Zachorowania z tworzącymi się guzami nowotworowymi, jak i innymi guzami nienowotworowymi, wymagają poruszenia nie tylko samej energii CHI, ale i większej ilości substancji, czyli płynu tkankowego. W takiej sytuacji akupunkturzyści praktykowali całą serię zabiegów "MOXA", wywołując surowicze pęcherze oparzeniowe- niektórzy pacjenci byli potem cali w bliznach po wielokrotnie powtarzanych zabiegach.
Niezależnie, ponownie odkryta i sugestywnie opisywana- a przede wszystkim z powodzeniem wypraktykowana przez Georga Ashkara- sprytna technika drenowania, wywołanego terapeutycznie oparzeniem drugiego stopnia (za pomocą miazgi czosnku),jest metodą, która wpisuje się w tę odwieczną praktykę starożytnej medycyny.
Wielomiesięczny drenaż tej oparzeniowej rany jest utrzymywany za pomocą przykładanych nasion ciecierzycy (cieciorki),okładanej liściem kapusty, dla niedopuszczenia do wyschnięcia i przedwczesnego zagojenia się terapeutycznej rany.
Metoda Wchłaniania Naturalnej Infekcji NIA jest terapią całkowicie akceptowalną przez współczesnego pacjenta z uwagi na:
- bezbolesność w porównaniu z metodami starożytnymi,
- niski koszt ograniczający się w zasadzie do ziaren cieciorki (odmiana grochu),kawałka liścia kapusty oraz bandaży,
- niewielką uciążliwość terapii, która wymaga mniej niż pięć minut dziennie przy zmianie opatrunku,
- efekt kosmetyczny ograniczony do miejsca na podudziu, które łatwo ukryć pod odzieżą,
- imponująca efektywność drenażową metodą.
Pobieżne tylko wyliczenie wskazywałoby na wymianę w ten sposób nawet do 5 litrów płynu tkankowego przy rocznej procedurze NIA. Gdzie całkowita ilość płynu tkankowego u typowego mężczyzny o ciężarze ciała 70 kilogramów wynosi około 15 litrów.
Opisywana przez Ashkara skuteczność powinna wzbudzić większe zainteresowanie wśród osób zagrożonych nowotworem, a w szczególności osób z aktywną chorobą nowotworową oraz pobudzić lekarzy ją obserwujących do wyciągnięcia wniosków wypływających z praktycznych rezultatów, a nie uprzedzeń i fałszywych wyobrażeń, zwłaszcza wyobrażeń estetycznych.
Teoria onkogenezy podana przez Ashkara jest w zasadzie zgodna z obecnie lansowanymi teoriami, gdzie główną odpowiedzialność za raka przypisuje się nadmiernej ilości i koncentracji związków rakotwórczych w przestrzeni międzykomórkowej, w tak zwanej tkance podścieliskowej.
Onkolodzy tak naprawdę nie leczą raka. Starają się jedynie wyeliminować komórki rakowe, które w rzeczywistości są ofiarami choroby, a nie jej przyczyną. Postępując w ten sposób, naukowcy i lekarze nie skupiają się na kancerogenach, stanowiących prawdziwą przyczynę raka. To właśnie one, pozostawione w organizmie, inicjują raka i prowadzą do śmierci ofiary.
Opisywana w tej książce metoda NIA (absorbcja neutralnej infekcji) pozwala wyeliminować kancerogeny oraz komórki rakowe. Umożliwia prawie stuprocentowy powrót do zdrowia oraz zapobiega nawrotom choroby, a na osoby zdrowe- działa profilaktycznie.
Mechanizm rozwoju raka jest bardzo jasny i precyzyjny oraz z naukowego punktu widzenia, bardzo interesujący. Aby rak zaczął się rozwijać w organizmie, najpierw potrzebujemy kancerogenów, czyli związków chemicznych inicjujących raka. Mogą nimi być wszystkie substancje chemiczne używane przy wytwarzaniu i przetwarzaniu jedzenia, m.in. takie jak: konserwanty, nawozy sztuczne, środki ochrony roślin, etc. Aby choroba mogła się rozwijać, musi zostać spełniony pewien ważny warunek: nagromadzenie się kancerogenów do krytycznego poziomu.
Przerzuty
Zdrowa komórka, przemieniona w komórkę rakową, nie może pozostać w jednym miejscu z dwóch powodów. Po pierwsze, przyłączenie się promotora zwiększa rozmiar komórki rakowej, przez co nie pasuje ona do poprzedniego miejsca. Po drugie, komórka rakowa jest obca dla otaczających ją zdrowych komórek, przez co zostanie odrzucona. Ponieważ promotory mają różne kształty, oznacza to, że komórki rakowe nie mogą trzymać się razem, w związku z tym pozostają luźne. W ten sposób komórki te są zdolne do poruszania się po organizmie za pomocą systemu krwionośnego lub limfatycznego, tworząc zjawisko nazywane przerzutami. Jeśli zainfekowane komórki znajdują się we krwi, wówczas swą drogę skończą w wątrobie. Jeśli znajdą się w systemie limfatycznym, wówczas osadzą się w pierwszej kolejności w węzłach chłonnych, a jeśli te nie będą w stanie ich pomieścić, wtedy pozostałe z nich osadzą się na naczyniach włośniczkowych płuc, które to bardzo często służą za obszar rozprzestrzeniania się nowotworu. te komórki rakowe, które utkwiły w węzłach chłonnych będą powoli niszczone.
Nowo powstałe komórki rakowe stworzą miękkiego guza, niczym ryby w sieci i będą narastać, jeśli nie uda im się znaleźć sposobu na wniknięcie do krwiobiegu bądź układu limfatycznego. W guzie komórki rakowe są luźne, ponieważ każda z nich jest inna, jako że każda z nich związała się z innym promotorem. Różne rodzaje komórek rakowych nie mogą się ze sobą łączyć. Komórki rakowe utworzą przerzuty również wtedy, gdy guz nie będzie w stanie utrzymać ich natłoku i pęknie.
Książka bardzo obfita w mało znane zwykłemu śmiertelnikowi fakty medyczne. Albo powiem inaczej fakty często nie ujawniane z racji, że łatwiej zastosować na pacjencie metodę operacji i chemioterapii niż np. metodę NIA. Jak widać metoda naturalnej medycyny jest nadal bardzo mało znana i praktykowana. Co należałoby zmienić. Bo jak widać i medycyna naturalna pomaga z dobrym skutkiem leczyć takie choroby jak rak.