Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano7
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant29
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Liliana Najdorf
1
7,4/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Najdorf o Najdorfie Liliana Najdorf
7,4
Biografia słynnego szachisty pióra jego córki, pełna anegdotek z życia tego niezwykłego człowieka, ale też opowieści o trudnych relacjach ojca z córką. Bo Najdorf, wielki szachista, król życia, był na co dzień, w gronie rodzinnym, nieznośnym despotą i furiatem. Mam wrażenie, że książka została też napisana w celach terapeutycznych: córka chce wreszcie pogodzić się z ojcem. Dostaliśmy rzecz ciekawą, intrygującą, ważną dla szachistów, chociaż chaotyczną i słabo zredagowaną.
Biografia Najdorfa mogłaby być scenariuszem filmu sensacyjnego: przed wojną był czołowym polskim szachistą. Wojnę przeżył w Argentynie (wyjechał na olimpiadę szachową tuż przed jej wybuchem) a cała jego rodzina, przyjaciele, znajomi zostali w Warszawie i zginęli w Holocauście. Po wojnie założył nową rodzinę w Argentynie i dorobił się wielkiego majątku w branży ubezpieczeniowej zaczynając od zera. Był przez wiele lat w pierwszej dziesiątce szachistów świata, niezmiernie popularny w środowisku miłośników królewskiej gry, wulkan energii i humoru.
W tej książce córka próbuje napisać jego biografię, co trudne, bo Najdorf był znanym fantastą i megalomanem, dobrze że w wydaniu polskim pojawiły się przypisy korygujące liczne nieścisłości. To był jeden z królów życia, po pierwsze niewątpliwy geniusz szachowy, ale mimo nieszczęść które go spotkały, cieszył się życiem w każdej postaci, pełen niespożytej energii, mądrości, humoru. Zaś w życiu codziennym, dla własnej rodziny był nieznośnym tyranem (jak to się często zdarza z królami życia). Jego relacje z córką były nader złożone i, jak sama pisze, potrzebne były lata terapii by jej stosunki z ojcem unormować. Myślę, że napisała tą książkę także po to aby pogodzić się z ojcem, wiele lat po jego śmierci.
Książkę czyta się z dużą ciekawością, bo Najdorf niezależnie od tego, że znakomity szachista, to był taki mądry Żyd który rzucał bonmoty na prawo i lewo, niezwykle ciekawa osobowość. Przytoczę parę jego powiedzonek, które mi się najbardziej spodobały: „Mam pamięć selektywną – zależnie do czego. Jeśli ktoś mi pożycza pieniądze – natychmiast o tym zapominam.” . Albo: „Jak mawiał mój mistrz Tartakower: „Taktyk powinien wiedzieć, co zrobić, jeśli jest coś do zrobienia, a strateg powinien wiedzieć, co robić, jeśli nie ma nic do zrobienia”.”
Książka niestety jest chaotycznie napisana, wiele rozdziałów to taki zbiór niepowiązanych ze sobą spostrzeżeń i anegdotek. Autorce wyraźnie zabrakło dobrego redaktora lub ghostwritera. Wydawnictwo Penelopa też się nie popisało, sporo tam literówek i błędów gramatycznych (gdzie był korektor?),trochę szkoda. Niemniej to dla szachistów lektura obowiązkowa.