Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano5
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant26
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Guenter Krenn
1
6,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 1961 (data przybliżona)
Günter Krenn urodzony w 1961 roku, studiował filozofię i teatrologię na Uniwersytecie Wiedeńskim. Jest współpracownikiem naukowym Filmarchiv Austria. Ma na koncie liczne publikacje z dziedziny filmu, m. in. o Billym Wilderze, Walterze Reischu, a także książki Psyche im Kino: Sigmund Freud und der Film, Louise Brooks: Rebellin, Ikone, Legende oraz biografię Romy Schneider. Autor mieszka w Wiedniu.
6,8/10średnia ocena książek autora
69 przeczytało książki autora
66 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Romy i Alain. Szalona miłość Guenter Krenn
6,8
Piękny hołd złożony - przede wszystkim - wspaniałej Romy Schneider. Dopiero drugie miejsce zajmuje w tej książce jej legendarna relacja z Alainem Delonem. I choć teoretycznie powinno to stanowić rozczarowanie, zwłaszcza dla osób łaknących informacji o "wiecznych narzeczonych", jest inaczej. W mojej opinii ta publikacja to kreślony z czułością portret psychologiczny aktorki od momentu poznania przez nią Alaina Delona do jej tragicznej śmierci w 1982 roku. Günter Krenn z szacunkiem przedstawia związek Romy i Alaina, przytaczając wypowiedzi ich znajomych, przyjaciół i rodziny, podsuwając różne punkty widzenia i pozwalając czytelnikowi na wysnucie własnych wniosków. Autor zdaje się wiedzieć, że fani mają określone wyobrażenia na temat burzliwej miłości Niemki i Francuza, i że tak naprawdę nic, co zostanie powiedziane, nie może ich zmienić. Bo jeśli ktoś widział ich wspólne zdjęcia, to wie, że się kochali i zadaje sobie pytanie, dlaczego ich związek tak naprawdę się rozpadł. A tego wiedzieć nie powinniśmy. Mnie wystarczy w zupełności to, co znalazłam w tej biografii. Günter Krenn przedstawił na tyle dużo szczegółów z ich życia, byśmy im kibicowali i na tyle mało, by nie odrzeć ich legendy z tajemniczości. To para, która będzie fascynować nawet za pięćdziesiąt lat.
Romy i Alain. Szalona miłość Guenter Krenn
6,8
Rok 1955 - nastoletnia Rosemarie Magdalena Albach otrzymuje główną rolę w filmie Ernsta Marischki “Sissi”, zyskując w Niemczech status dobra narodowego, znanego odtąd jako Romy Schneider. Trzy lata później na planie filmowym “Christine” poznaje francuskiego aktora Alaina Delona. Znajomość ta naznaczy całe jej życie.
Niezwykle utalentowana i czarująca aktorka Romy Schneider zyskała sławę jako odtwórczyni roli Sissi w serii filmów o Cesarzowej Austrii Elżbiecie Bawarskiej. Rola ta stanowiła preludium do międzynarodowej kariery i choć zjednała jej wielu fanów i utorowała drogę do współpracy z wybitnymi osobistościami, poniekąd stała się jej przekleństwem - łatką, której przez resztę życia starała się pozbyć. Prasa nie odstępowała jej na krok. Gdy przy jej boku pojawił się mężczyzna, wschodząca gwiazda kina Alain Delon, zainteresowanie sięgnęło zenitu. Na temat ich głębokiego uczucia zaczęto rozpisywać się na długo przed tym jak się pojawiło. I o tym właśnie ma być ta książka.
Sięgając po “Romy i Alain, szalona miłość” oczekuje się historii burzliwego związku dwojga ludzi, tymczasem mniej więcej osiemdziesiąt procent książki to filmografia. Autor z godną podziwu pieczołowitością wymienia tytuły filmów i sztuk, w których kolejno grali lub mieli grać aktorzy, okoliczności w jakich do tego dochodziło, przyjęcie krytyków, itd. Docenią to jedynie pasjonaci kina, dla reszty będzie to bardzo nużące doświadczenie. Związek, który miał być głównym tematem książki, wyraźnie schodzi na drugi plan. I właściwie niewiele się o nim dowiadujemy. Z tego co da się wyłowić, można wnioskować, że była to miłość wielce niekompatybilnych kochanków, którym było tak samo nie po drodze razem jak i osobno. Związek trwał zaledwie pięć lat. Każde oczekiwało po nim czegoś zupełnie innego. W końcu pozostała tylko przyjaźń i wzajemne zrozumienie.
Ta rozmyta koncentracja bardzo mnie zawiodła i znudziła. Książka nie wzbudza żadnych emocji poza jednym, dwoma momentami. Ze względu na lekki język i krótkie rozdziały czyta się szybko i równie szybko zapomina. Uwagę przykuwają tylko nieliczne fragmenty traktujące o relacji tych dwojga. Pod koniec autor jakby próbował nadrobić braki opisując pobieżnie to i owo z prywatnego życia Romy, w tym najtragiczniejszy moment - śmierć syna Davida. O dziwo brakuje mi tu fotografii. Zwykle nie zwracam na to uwagi, ale w tym wydaniu ewidentnie ich brakuje. Autor bardzo często opisuje konkretne zdarzenie, czasem kadry z filmu, ujęcia z sesji zdjęciowych i szkoda, że na tym koniec. Dużo tu zmarnowanego potencjału. Miało być o miłości, a miłości tu mało. Miał być związek na miarę Elizabeth Taylor i Richarda Burtona i też nie wyszło. Szkoda...
mealibri.blogspot.com