Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Audrey Magee
2
8,1/10
Audrey Magee worked for twelve years as a journalist and has written for, among others, The Times, The Irish Times, the Observer and the Guardian. She studied German and French at University College Dublin and journalism at Dublin City University. She lives in Wicklow with her husband and three daughters. The Undertaking is her first novel.http://www.audreymagee.com/index.html
8,1/10średnia ocena książek autora
62 przeczytało książki autora
327 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Aktualności
7
Popularne cytaty autora
Walizki pełne eleganckich ubrań i opowieści o tym, gdzie byli, kogo poznali, przekonani, że ich punkt zaczepienia na tej ziemi znajduje się ...
Walizki pełne eleganckich ubrań i opowieści o tym, gdzie byli, kogo poznali, przekonani, że ich punkt zaczepienia na tej ziemi znajduje się wyżej od naszego, ma większą wartość. I po co? Jeśli po to, by zdobyć pożywienie i ciepło, rozumiem. Ale zwykle chodzi o szukanie akceptacji w świecie, który akceptuje rzadko co, o ile cokolwiek.
osób to lubiMówił pan, że tego nie zrobi. Naprawdę? Zapomniałem. Niewiele czasu to panu zajęło, panie Lloyd. Co takiego? Żeby zapomnieć.
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Kolonia Audrey Magee
8,2
Kolonia jest książką, która oczaruje każdego wielbiciela literatury pięknej, doskonała w każdym calu, porywająca do ostatniej strony.
Zawiera wszystkie elementy, które niezmiernie doceniam od nowatorskiego stylu, dobrze nakreślonych bohaterów, wielowarstwowości, dopracowania, po niesamowity wyspiarski klimat.
Ten ostatni przenika do nas z kart powieści, jest namacalny. Czujemy wilgoć i mgłę wsiąkającą w betonowe ściany, odgłos wzburzonego morza uderzającego o skały, nawoływania ptaków. Z tego pejzażu uderza pustka i surowość.
Do tej małej irlandzkiej enklawy przybywa pewnego dnia malarz Anglik Lloyd i językoznawca Francuz Masson, którzy pragną wykorzystać mieszkańców do własnych celów.
Pomiędzy bohaterami zaczyna iskrzyć. Jeden pragnie ciszy by tworzyć w skupieniu, drugi chce rozmów, by nadstawić ucha i słuchać zmian jakie dokonują się w języku. Każdy wietrzy swój interes.
Dynamiczna narracja i wspaniałe obrazy odciętej od reszty świata małej społeczności tworzą fabułę, która hipnotyzuje czytelnika od pierwszych zdań. Choć brak wyodrębnionych dialogów, czy brak interpunkcji przestaje być już w książkach czymś nowym, to można się do tego stylu przyzwyczaić dość szybko.
Maggie serwuje czytelnikom także drugi nurt powieściowy, zamieszczając krótkie wstawki reporterskie z ogarniętej wojną domową Irlandii.
Mamy tu odrobinę klimatu trylogii R.Jacobsena połączonej ze świetnym debiutem L.Kennedy Nasze winy. Autorka starała się w sposób subtelny wpleść akcenty polityczne, stawiając bardziej na relację, na uchwycenie indywidualności. Kolonia jest wspaniałą książką o budowaniu nadziei, o zmianach jakie niesie kolonializm, kipi od emocji i zaskakuje oryginalnością stylu.
Prawdopodobnie zasili też szereg najlepszych książek tego roku.
Kolonia Audrey Magee
8,2
Mieliście kiedyś styczność z mniejszością społeczną?
Dorastałam na wsi, później przeprowadziłam się do miejscowości z 50 mieszkańcami i początkowo czułam się pod obserwacją dopiero z czasem odczułam jedność z jej mieszkańcami. Teraz także żyję w mniejszym miasteczku gdzie większość ludzi się zna chociażby z widzenia i wie kto jest kim. Dlatego tak zainteresowałam się losem bohatera powieści #kolonia.
Lloyd to artysta samotnik. Przybywając na irlandzką wyspę pragnie uwiecznić ją na płótnie czy każdej znalezionej kartce. Chce mieć ograniczony kontakt z miejscową społecznością i oddać się całkowicie pięknie natury. Jego oczekiwania odnośnie samotniczego życia zostają zachwiane, aby dzielić los z językoznawcą, który już kilkukrotnie był na wyspie i ponownie przypływa na badanie kultury języka i zagłębianiu się w badaniach dialektu mieszkańców.
Początkowo bohaterowie są pod ścisłą obserwacją mieszkańców, niczym nowy okaz. Każdy powiew nowości jest ogromnym wydarzeniem, jednak wszystko zależy od.. No właśnie od czego? Nie znamy, oceniamy. Nie wiemy, dopowiadamy.
Jednak, aby poznać innych musimy przeżyć wspólnie określony czas i przekonać się na własnej skórze o ich zamiarach czy czynach. O ich osobowości i zachowaniach.
Losy mieszkańców są przeplecione spokojem, ale i trwającą na północy wojną domową, gdzie giną niewinni ludzie, a przemoc jest na porządku dziennym..
Jest to bardzo wartościowa powieść. Monotonna, jednak pełna życia. Zwyczajna, normalna, a jednakowo oryginalna.
Poetycka,
Osobliwa,
Polityczna,
Naturalna.
Zabierze Was w wyciszającą podróż do surowości, życia w zgodzie z naturą, ale i stopniowemu uwalnianiu się od tradycji.
Smutna, że względu na polityczne fakty jakie zostały umiejscowione w fabule, ale z drugiej strony oparta na sile ludzkich więzi i smutku.
Zasłużenie nagrodzona.