Najnowsze artykuły
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant11
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
- ArtykułyTrzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni gościeAnna Sierant4
- ArtykułyLiteratura młodzieżowa w Polsce: Słoneczna wiosna z Martą ŁabęckąLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aurobindo Ghose
Znany jako: Sri Aurobindo
2
7,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, filozofia, etyka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Sri Aurobindo the story of his life Aurobindo Ghose
5,0
Na zaledwie 99 stronach aśram Sri Aurobindo w Pondicherry wydał biografię swego mistrza. Kupiłam ją w aśramie rok temu.
Kim był Aurobindo? Indyjski filozof i poeta, bojownik o niezależność kraju, a potem jogin i guru, który umarł w siedemdziesiątym ósmym roku życia w Pondicherry. W od trzech lat wolnych Indiach. Jego życie jednak zaczęło się w Bengalu. Jako syn lekarza wykształconego w Anglii przeznaczony był do tego, by od początku kształtowała go kultura brytyjska. Od piątego roku życia w szkole angielskiej w Dardźyling, od siódmego w Anglii. Tam ucząc się, a potem studiując Aravind Ghose spędził czternaście lat. Często w skrajnej biedzie, bo ojca nie stać było na utrzymanie w Anglii edukacji trójki synów. Obecność starszych braci pomagała, niemniej Aurobindo od dziecka był wyobcowany z rodziny i z ojczyzny.
1893 wróciwszy z Anglii nie pojawia się w nieznanym mu właściwie domu rodzinnym w Kalkucie, gdzie ojciec jego poinformowany mylnie, że statek na którym płynął do Indii jego syn zatonął, zmarł właśnie w ataku serca, ale przyjmuje służbę u maharadży gudżarackiego księstwa Barody, cztery lata później stając się osobistym sekretarzem władcy. Praca na rzecz Barody (w tym wykładanie w miejscowym uniwersytecie języka angielskiego i francuskiego) trwa kilkanaście lat. Dopiero w 1906, trzydziestoczteroletni Aurobindo wraca do rodziny w Kalkucie, którą opuścił mając pięć lat. Trzynaście lat w Indiach to nie tylko czas pracy na rzecz księstwa Barody, ale i dopełnienie znajomości angielskiego, łaciny, greki, francuskiego nauką sanskrytu, marathi i bengalskiego, poznanie "Bhagawadgity", "Upaniszad", "Wed", "Ramajany". Jednocześnie Aurobindo angażuje się w działalność publicystyczną na rzecz wyzwolenia Indii spod panowania brytyjskiego. W 1901 roku, dwudziestodziewięcioletni poślubia czternastoletnią Mirnalini, do której kilka lat potem w listach intymnych ujawnionych na sądzie brytyjskim pisze:
"Owładnęły mną trzy szaleństwa:
- wiara, że cokolwiek mam, wiem, kim jest, wszystko to pochodzi od Boga, wszytko też do Niego należy
-"muszę widzieć Boga twarzą w twarz", doświadczyć Go wprost
- "inni widzą w ojczyźnie ziemię, pola, lasy, góry, rzeki. (...) Ja patrzę na nią jak na swoją Matkę, którą wielbię i czczę".
Aurobindo pisze też w listach do Mirnalini o sile wiedzy, której potrzebuje, by służyć ludziom ("cały kraj stoi u moich drzwi, miliony, z których wielu umiera z głodu", ' "smutek milionów uwiązł w moim samotnym sercu")
Dla tego kraju walczy piórem tak zażarcie, że Anglicy dwukrotnie osadzają go w więzieniu. Zostawiając po tym doświadczeniu światu podwójne zdjęcie Aurobindo jako więźnia. W kalkuckim więzieniu Aligore Aurobinindo podobnie jak w Bombaju po zejściu na indyjską ziemię przeżywa mistyczne doświadczenie, które podobnie jak doświadczona wcześniej po trzydniowym odosobnieniu nirwana sprawia, że Aurobindo wycofuje się z działalności politycznej i wyjechawszy do kolonii francuskiej zakłada tam aśram oddając się medytacjom, przekazaniu swojej filozofii uczniom i spisywaniu swoich doświadczeń. Gdy na trzy lata przed jego śmiercią Indie odzyskują upragnioną przez niego niepodległość Aurobindo mimo że od kilku lat wycofał się nawet z działalności aśramu ogłosi orędzie do narodu. Wycofawszy się z aktywności aśramu w samotną medytację pieczę nad nim Aurobindo przekazał pochodzącej z Francji Mirze Richard, zwanej przez uczniów Matką. Ona też rok po jego śmierci - "icchamrityu, die at will" kogoś o kim mówiono też "master of death" - w pobliżu Pondicherry założy Międzynarodowe Centrum Edukacji, z którego osiemnaście lat potem, w 1968 roku wyrośnie od jego imienia nazwane miasto Auroville: symbol jedności i braterstwa, w którym uczą się, pracują razem młodzi z wielu krajów zbudowano symbolicznie w fundament kładąc ziemię ze stu dwudziestu krajów zmieszaną z ziemią z aśramu Aurobindo w Pondicherry i ziemią Auroville.
Jego życie opisano w książce w dwunastu rozdziałach podzielonych na małe podrozdziały; przedstawiono je w formie tak jasnej, że prawie poglądowej, jak dla dziecka:
- dzieciństwo
- studia w Anglii
- Miłość do Ojczyzny
- w Barodzie (obecnie Vadodara w Gudżaracie, wówczas księstwo Baroda)
- czas rewolucyjny
- ruch narodowowyzwoleńczy
- Nirwana
- Pielgrzymka w Aligore
- Chandernagore
- Pondicherry
- intensywne praktyki duchowe (Sadhana)
- Jego praca i joga
W to życie wpisuje się i dzieciństwo od piątego roku życia przeżyte w oderwaniu od rodziny, kilkanaście lat emigracji, służba dla maharadży, dopełnianie brytyjskiego wykształcenia wiedzą na temat filozofii i literatury Indii, okupiona więzieniem czynna walka z brytyjskim okupantem, wtajemniczenie w jogę i medytację aż po nirwanę i doświadczenie duchowego obcowania z Vivekanadą. Aurobindo przyszło w życiu odegrać wiele ról: wykładowcy, dziennikarza, kandydata do nagrody Nobla literackiej, a potem pokojowej, mówcy porywającego tłumy, guru i tego, kto w ciszy sam z własnej woli odchodzi w śmierć.