Najnowsze artykuły
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz1
- ArtykułyWydawnictwo Emocje – nowa marka na polskim rynku książkiLubimyCzytać2
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michael Russell
Źródło: http://www.writing.ie/interviews/the-city-of-shadows-louise-phillips-talks-to-michael-russell/
2
6,6/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Anglik z urodzenia. Wychowywał się w jednej z tych rodzin, w których pierwsze historie słuchane na babcinych kolanach dotyczyły morderstw, rzezi, pistoletów maszynowych Thompson i irlandzkiej wojny domowej z lat 20. XX wieku.
Studiował literaturę angielską na Oksfordzie, później przez trzy lata pracował na farmie w hrabstwie Devon. Nabyte doświadczenie – bardziej niż umiejętność pisania – pozwoliło mu zostać członkiem ekipy tworzącej angielską operę mydlaną Emmerdale Farm. To z kolei było wstępem do kariery scenarzysty i producenta wielu programów telewizyjnych, w tym głośnych "Morderstw w Midsomer" i "Sprawy dla Frosta". W czasie gdy zdecydował się napisać swoją pierwszą powieść, mieszkał już w Irlandii. Pasję do kryminałów połączył z historią Irlandii okresu międzywojennego, o którym słuchał w dzieciństwie. W ten sposób powstało "Miasto cieni". Aktualnie mieszka z rodziną w Irlandii, gdzie oddaje się temu, co lubi robić najbardziej – pisaniu książek.
Studiował literaturę angielską na Oksfordzie, później przez trzy lata pracował na farmie w hrabstwie Devon. Nabyte doświadczenie – bardziej niż umiejętność pisania – pozwoliło mu zostać członkiem ekipy tworzącej angielską operę mydlaną Emmerdale Farm. To z kolei było wstępem do kariery scenarzysty i producenta wielu programów telewizyjnych, w tym głośnych "Morderstw w Midsomer" i "Sprawy dla Frosta". W czasie gdy zdecydował się napisać swoją pierwszą powieść, mieszkał już w Irlandii. Pasję do kryminałów połączył z historią Irlandii okresu międzywojennego, o którym słuchał w dzieciństwie. W ten sposób powstało "Miasto cieni". Aktualnie mieszka z rodziną w Irlandii, gdzie oddaje się temu, co lubi robić najbardziej – pisaniu książek.
6,6/10średnia ocena książek autora
214 przeczytało książki autora
339 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Miasto cieni
Michael Russell
Cykl: Stefan Gillespie (tom 1)
6,2 z 176 ocen
535 czytelników 72 opinie
2015
The City of Strangers
Michael Russell
Cykl: Stefan Gillespie (tom 2)
7,0 z 1 ocen
9 czytelników 0 opinii
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Miasto cieni Michael Russell
6,2
ochłaniający Europę mrok nacjonalizmu z perspektywy Wolnego Miasta Gdańsk. Pomruki faszyzmu w Dublinie i katolicki kościół, któremu po drodze z Hitlerem. Zawiłości wojny domowej w Irlandii i wynikająca z tego opieszałość w wyjaśnianiu morderstw jednostek, które mogłyby zaszkodzić większemu dobru. Układ sił politycznych w od wieków niemieckim Danzig oraz ważność tego miejsca w poszukiwaniu uzasadnienia największego w dziejach świata kataklizmu wojny globalnej. Niebywale trudne tematy opowiedziane przy okazji historii prawie miłosnej z kilkoma trupami w bliższej i dalszej perspektywie. Miasto cieni hipnotyzuje Czytelnika specyficznym klimatem lat trzydziestych minionego stulecia. Z tego transu będziemy się budzić co najmniej niechętnie.
Powieść Michaela Russell’a jest fikcją, jednak opartą na wielu przekazach dokumentujących tamten okres. Szokujący jest w niej z pewnością obraz potęgi religii, która z butami wchodzi do każdego, irlandzkiego domu. Ma wpływ na wychowanie, edukację, a nawet zawartość domowej biblioteczki. Układa ludziom życie. Również to zawodowe. Ma wsparcie władzy świeckiej. I nie uznaje sprzeciwu.
Zadziwiająca jest łatwość z jaką poświęca się przypadkowe ofiary w imię tak zwanych wyższych celów. Mordercy są chronieni ze względu na pełnione w społeczności role, utrzymanie ułudy krystaliczności instytucji czy konieczność zachowania w tajemnicy przestępstw dokonywanych w czasie bratobójczych konfliktów. Potrzeba dążenia do odkrycia prawdy wydaje się w tamtym czasie zjawiskiem dosyć deficytowym.
Samotny ojciec, detektyw. Irlandzka Żydówka o silnej osobowości. Pogubiony w wierze kapłan oraz konflikt interesów tak wielu stron skupionych na jednym zaledwie komisariacie. Zakamuflowana klinika aborcyjna i zwłoki odkryte przez osuwające się po ulewie zbocze. Trudna miłość i dochodzące do świadomości głównych postaci pohukiwania zbliżającej się, wojennej zawieruchy. Między innymi z tych właśnie składników Michael Russell wyczarował wyjątkowo intrygujący thriller historyczny
Umiejętnie zarysowane wątki. Wiarygodnie naszkicowane postaci. Poza dobrze przemyślaną rozrywką, Miasto cieni otwiera oczy na wiele interesujących lecz zapomnianych faktów i procesów historycznych. Kilka z nich, uważny Czytelnik skojarzy niestety z rzeczywistością, którą dzisiaj oddychamy.
Miasto cieni Michael Russell
6,2
Irlandia, Wolne Miasto Gdańsk, morderstwa, konflikty religijne, rodzący się nazizm, a w środku tego irlandzki detektyw i odważna Żydówka. Brzmi pięknie, brzmi wciągająco, brzmi jak dobry pomysł na jesienny wieczór. A jednak nie.
Zbyt wiele w tej książce wszystkiego - oprócz kryminału retro jest wątek romansowy, obyczajowy, historyczny i religijny. Autor ma ambicje przedstawić wykreowany świat kompleksowo i wyjaśnić czytelnikowi tło każdego podjętego wątku. Ambicje jednak przerosły warsztat - efekt jest chaotyczny i bardzo zaburza dynamikę książki na korzyść rozbudowanych opisów których braku nikt by nie zauważył. Kryminał dużo by zyskał, gdyby pozostał kryminałem nie próbującym uczyć ludzi historii Europy lat 30-tych.
Poczucie chaosu wzmaga koszmarne tłumaczenie, zwłaszcza w warstwie dialogowej. Redakcja również pozostawia wiele do życzenia, są literówki, błędy, a czasem trudno się połapać który z bohaterów wypowiada daną kwestię.
Głównym bohaterom, Stefanowi i Hannah, da się kibicować, ale pozbawieni są jakiegoś pazura, czegoś, co czyniło by ich wartymi zapamiętania. Drugi plan jest o niebo ciekawszy, zarówno jeśli chodzi o postaci wymyślone, jak i historyczne, całkiem zgrabnie wplecione w fabułę.
Intryga kryminalna często schodzi na drugi plan z powodu przesunięcia akcentu na lekcję historii. Nie jest zresztą zbyt skomplikowana i nieliczne plot twisty są na poziomie serialów typu "Morderstwa w Midsomer", do których autor pisał scenariusze (nawiasem mówiąc uwielbiam ten serial, ale bardziej z powodu klimatu małego angielskiego miasteczka i lekkości, a nie zagadek). Mam zresztą wrażenie, że gdyby zrobić z tej książki miniserial z dobrymi aktorami to temat spokojnie by się obronił.
Nie byłabym sobą, gdybym szczególnie nie przyczepiła się do wątku gdańskiego - spojrzenie kogoś z "zewnątrz" zawsze jest ekscytujące - na co zwróci uwagę? co uzna za istotne? czy uda mu się wczuć w klimat? W tym przypadku zdaje mi się, że autor wykazał się dużą ostrożnością - ot, parę historycznych miejsc, dużo nazizmu. Tyle.
A mogło być tak pięknie...