Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać319
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maurice Keen
1
6,7/10
Pisze książki: historia
Urodzony: 30.10.1933Zmarły: 11.09.2012
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
84 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Rycerstwo Maurice Keen
6,7
Dawno nie czytałem tak dobrze napisanej książki. Żeby było jasne - chodzi o książkę naukową, z wieloma stronami przypisów (ok. 40!),z pełnym bagażem naukowym. A jednocześnie pracy tak przystępnej, którą czyta się jak powieść. To na pewno zasługa i autora, Maurice'a Keena, i tłumacza, Arkadiusza Bugaja. To rzadkość, by dzieło naukowe dało się tak lekko przyswoić (bo miarą tego typu prac jest zasób informacji, który bez trudu czytelnik rozumie i zapamiętuje).
Oczywiście gdybym był naukowcem, zacząłbym szukać błędów, braków, niedoróbek. Ale ponieważ zawodowo nie zajmuję się pracą uniwersytecką, daruję sobie wytykanie błędów. Przyjmijmy, że ich nie znalazłem. No, może jakimiś literówkami, ale to już problem redakcji. Początkowo (trzy pierwsze rozdziały) miałem wrażenie, że autor, jak to Anglosas, nie lubi katolicyzmu i nieco czepia się Kościoła, lecz wobec kolejnych tez muszę wycofać się z tego osądu.
co jest w pracy? Bardzo treściwe, z licznymi odwołaniami do źródeł, do konkretnych przypadków, przedstawienie rycerstwa pod różnym kątem - od genezy po zanikanie. Po drodze są turnieje, styl życia, krucjaty, wojny. Autor skupił się jednak nie na dziejach stanowych, lecz raczej wewnętrznych uwarunkowaniach i działaniach tej grupy społecznej. Dlatego może trochę za mało poświęcił miejsca pozycji politycznej tego stanu, jego reprezentacji stanowych, kwestiom ekonomicznym. Jeśli jednak już we wstępie mamy tytuł "Idea rycerstwa", to trzeba przyjąć, że to jest właśnie temat przewodni pracy.
Ciekawe ilustracje zostały uzupełnione numerami stron, na których można przeczytać o postaci, sytuacji lub wydarzeniu przedstawionemu na wkładce. Imponująca bibliografia wskazuje na ogromną erudycję autora, ale i bez tego treść na to wskazuje.
Właśnie bibliografia znakomicie ilustruje jeszcze jeden ciekawy element pracy. Dominują w niej bowiem prace w języku angielskim (co zrozumiałe),francuskim i nieco mniej w niemieckim. Także w treści książki mamy przede wszystkim odwołania do tych trzech kręgów, z mniejszym odniesieniem do Italii i Hiszpanii. Są też Prusy, natomiast nie ma np. Czech czy Węgier. O dziwo, kilka razy pojawia się wątek polski, co w tego typu pracach autorów zachodnioeuropejskich jest niezmiernie rzadkie.
Polecam wszystkim, nawet niekoniecznie interesującym się historią, bo to bardzo dobra praca (choć tu przemawia przeze mnie historyk... Cytując ostatnie słowa książki Keena: "Być może jednak padłem ofiarą grzechu nękającego wszystkich biografów zakochujących się w przedmiocie swoich rozważań", mogę dopowiedzieć - ja też).
Rycerstwo Maurice Keen
6,7
Bez duchowieństwa - nie ma rycerstwa ! Niektóre części tej książki są wręcz świetne. Waham się jednak tak ocenić całość. Więc kim lub czym był le preux chevalier ? Czy w ogóle ktoś taki istniał ? Ciekawa książka dla dzisiejszych błędnych rycerzy i nie tylko. Czy w ogóle zdarzali się "rycerscy" rycerze ? Wnioskując po tej książce, wydaje się, że tak. Tak samo jak rycerze-rabusie :(. Nie, nie jest to książka o wzorcowym rycerstwie, tylko w ogóle jako takim. Autor podważa koncepcję o zasadniczo nie-miejskim pochodzeniu rycerstwa. Zajmuje się rolą Francji w upowszechnianiu się wzorca rycerstwa. Elementami życia rycerskiego, jak - czas młodzieńczej próby, czas walk turniejowych, oddanie się na miłosną służbę ukochanej kobiecie, wyruszenie na wyprawę krzyżową etc. Nie, nie w każdym przypadku wyprawa krzyżowa miała być duchową pielgrzymką. Jak pisał de Coucy - o spotkaniu z roznegliżowaną damą przed udaniem się do Outremer. Ale już Baldwin de Conde uważał, że rycerz musi porzucić życie turniejowe i przyjąć krzyż. Pasowanie na rycerza traktowano czasami niemal jak ósmy sakrament. Można odnieść wrażenie, że dla średniowiecznego rycerza większe znaczenie miało wykazanie się dzielnością niż fizyczna eliminacja wroga. Świeckie zakony rycerskie, jak np. Zakon Gwiazdy, wydają się być tym, czym rycerskie zakony "kościelne" się brzydziły. Ewolucja turnieju rycerskiego, który początkowo był rodzajem zaprawy do prawdziwej walki, a wraz z rozwojem techniki stał się ekstrawagancką rozrywką. Rozrywką, która potrafiła trwać nawet rok - jak turniej w Chalon-sur-Saone 1449-1450. W niektórych z nich ginęło nawet 80 rycerzy - jak w tym w Neuss w 1241 roku. Turnieje czasowo zakazane przez Kościół - realizowały 7 grzechów głównych ? Nieliczne, ale jednak polonizmy ! Też o literaturze rycerskiej - w tym romansach arturiańskich. Ciekawa teza o pokrewieństwie historii o poszukiwaniu świętego Graala z duchowością cystersów. Okrągły Stół jako symbol równości. Oczywiście heraldyka, blazonowanie itp. Czytając to miałem wrażenie, że później rycerstwo utraciło swoje cnoty (jeśli takowe były) i "schamiło się" do szlachty ? Kosztowne rozrywki i bezmyślny sposób życia. Czy pojęcie "błędnego rycerza" jest właściwe ? Jak najbardziej. Średniowieczne armie były pospolitym ruszeniem, dlatego ceniono rycerzy, którzy podróżując zdobywali doświadczenie wojenne.