Jesteśmy społecznością, która kocha książki

FATALNE, ABSOLUTNIE FATALNE TŁUMACZENIE! W życiu nie miałam w ręku książki z taką ilością błędów - zdania mają niewłaściwą składnię, w kilku tytułach rozdziałów są literówki, ale za to jakie! Przykładowy tytuł rozdziału (zachowuję oczywiście oryginalną pisownię) - "Stwórz atmosferę poprzez uwydatnienie ziarnazrna". Albo "Zdjęcia na molu" (chodziło o zdjęcia na molo). Przykładowe zdanie: "Postaraj się umieścić model w najbardziej jasne miejsce tych wzorów, żeby go bardziej uwidocznić." Tego typu zdania znajdują się w praktycznie każdym rozdziale, a ponieważ jeden rozdział zajmuje tu maksymalnie 2 strony... Bardzo ciężko się to czyta. Słowem - książka z praktycznymi poradami i ładnymi zdjęciami została zniszczona przez wykorzystanie tłumacza Google.