Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie no, książka mogła się skończyć w połowie. Nikt i tak by nie zauważył. Koniec trochę naciągany. Ciągła troska Logana- niedobrze mi się robiło. Co 5 stron to samo "Staram się ciebie chronić, bo cię kocham.. Bla bla bla". Nie przypadła mi do gustu jakoś szczególnie. Niby Emilia jest taka mądra, niby ma te 10 minut drogi do domu, to czemu by nie podgłośnić muzyki, chociaż Logan ją błagał, żeby tego nie robiła. Pomysł z tym powrotem do siebie to jedno, a opisanie go to drugie. Moim zdaniem autorka co większe problemy zbywa machnięciem ręki. Zgwałcili ją, przecież to jak wyjście do parku. Chłopak ją zdradzał, nieważne. Nie opisywała tego, tylko godziła z tym, że to wymyśliła i szła dalej. Druga część jest lepsza od pierwszej, jednak autorka pominęła niektóre wątki i nic o nich nie wspomniała pod koniec (Sebastian, Seraphina).