Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wyobraź sobie, że to twój pierwszy dzień w nowej szkole… Jedyne, czego pragniesz, to przynależeć, być zaakceptowaną i jakoś przebrnąć przez liceum. Nie oczekujesz wiele… po prostu nie chcesz być “samotnym dziwakiem”, a tu nagle okazuje się że wpadłaś w oko grupie najpopularniejszych dziewczyn w szkole! Czy to możliwe? Czy twoje życie właśnie obrało nieoczekiwany zwrot ku nowym, super możliwościom? A może to początek niewyobrażalnego horroru, którego finał obali wszystko to, w co do tej pory wierzyłaś… Od razu ostrzegam, że ta książka nie jest przeznaczona dla ludzi o słabych nerwach, ponieważ zawiera sporo drastycznych scen i krwawych opisów wymyślnych tortur. Nowe Koleżanki głównej bohaterki okazują się fanatyczkami religijnymi, które postanawiają wykonać (bardzo) amatorski egorcyzm na innej dziewczynie, którą rzekomo chcą “uratować” ze szponów szatana. Rytuał ten jednak okazuje się bardziej przypominać tortury i osobistą wendettę, bardziej niż cokolwiek innego, i bardzo szybko zaczyna wymykać się spod kontroli. Książka pani Vega jest jedną z niewielu, które tak bardzo mnie wciągnęły już od pierwszych stron. Jest też jedną z tych książek, które dosłownie pochłonęłam. Po prostu nie mogłam się od niej oderwać!! Nie dość, że jest na swój sposób oryginalna, to jeszcze szokuje i zaskakuje z każdym rozdziałem! Kiedy już myślałam, że wiem jak to się skończy – BAM!! – przyszło zakończenie, które sprawiło, że nie mogłam długo zamknąć szczęki! :] Fajnie – bardzo fajnie i nie chcę brzmieć za bardzo creepy, ale lubię horrory, które są nieprzewidywalne. Autorka świetnie budowała atmosferę – w odpowiednim tempie, tak żeby czytelnik się nie znudził ale też żeby za dużo się nie domyślał sam :D. Po drodze oczywiście sama zadawałam sobie wiele pytań, ponieważ co jakiś czas pojawiały się niejasne motywy, sceny itp, ale wszystko wyjaśnia się na końcu i ostatecznie łączy w jedną okropnie wciągającą straszność! Bardzo też podobała mi się okładka, która swoim jaskrawo-różowym kolorem insynuuje niewinność treści, ale symboliką uchyla rąbkę tajemnicy tego, co tak naprawdę jest główną tematyką fabuły. Super kontrast, świetnie odzwierciedlający to, co dzieje się w środku :D. Miłośnicy gatunku – gorąco polecam!! więcej na moim blogu - secretbooklova.tumblr.com