Wychowany w Afryce brytyjski pisarz i podróżnik, farmer i bohater wojenny (służył w Afryce i Azji),doradca wielu szefów brytyjskich rządów i bliski przyjaciel księcia Karola, ojciec chrzestny księcia Williama, także pedagog, dziennikarz, filozof i producent filmowy. Brał udział w wielu wyprawach odkrywczych w Afryce. Nakładem W.A.B. ukazała się jego książka Wyprawa w głąb interioru.
Pierwsze pochwały za tłumaczenie. Książka jest napisana bardzo staranną polszczyzną, nie czytałam w oryginale, ale mam nieprzeparte wrażenie dużej dbałości o zgodność z pierwowzorem.
W 1949, kiedy Van der Post wyruszył na płaskowyż Nyika i do masywu górskiego Mlandżi były to całkowicie dziewicze tereny. Opisy przyrody, zwierząt a przede wszystkim afrykańskiej ludności tych terenów są wielkim atutem książki. Nawet zakładają, że autor nieco koloryzowała łatwo nam uwierzyć w przedstawiane obrazy i historie.
Ujęła mnie postawa szacunku do ludności zamieszkujące badane tereny a także postawa pokory wobec natury, zmiennych warunków pogodowych w górach. Brak wszechobecnego dążenia do sukcesu mimo wszystko, pomijają przeciwności losu, sygnał od ludzi, od natury. Nieco egzaltowane są refleksje życiowe autora na temat własnych przeżyć i własnej osoby.
Rozmowa z człowiekiem, który potrafił głęboką wrażliwość . erudycyjność , potrzebę duchowości ,współistnienie z przyrodą i wnikliwe obserwacje natury ludzkiej połączyć z dynamicznym, aktywnym i politycznie zaangażowanym życiem. Dzieląc się swym bogatym doświadczeniem życiowym van der Post opowiada wiele ciekawostek o Afryce, Japonii i elicie intelektualnej XX w Polecam szczególnie dla poszukujących w toczących się chaotycznie zdarzeniach głębszych wartości i dłuższych trendów.