Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Michnikowski
1
6,1/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 1958 (data przybliżona)
Ukończył Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej w Warszawie, a następnie Wydział Mechaniki Precyzyjnej Politechniki Warszawskiej, uzyskując tytuł magistra w specjalności Inżynieria Biomedyczna (1986). Od czasu ukończenia studiów pracuje nieprzerwanie w Instytucie Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej im. Macieja Nałęcza PAN w Warszawie, gdzie w 2000 roku uzyskał tytuł doktora. Zajmuje się zagadnieniami związanymi ze wspomaganiem oddychania, budową aparatury medycznej, sztuczną inteligencją.
6,1/10średnia ocena książek autora
90 przeczytało książki autora
52 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Tani drań Wiesław Michnikowski
6,1
Cudowna! Niesamowita! Piękna! Nieprzeciętnie wciągająca! Pięknie wydana!... Dobra, wystarczy. Nie jestem osobą, która pieje z zachwytu nad czymkolwiek, ale tym razem pozwoliłam sobie na to. Książka "Tani drań" jest naprawdę zachwycająca.
Książka to w istocie wywiad - rzeka z cudownym człowiekiem, jakim jest Wiesław Michnikowski. Wspaniały aktor teatralny znany głównie z kabaretów i skeczy. Niezapomniany "Sęk" to skecz, który w czasach liceum znałam na pamięć. Zawsze podziwiałam Pana Wiesława za ciepło i taką "uroczą nieporadność". Myślę, że to jest główny powód, dla którego książka tak mnie zachwyciła. Szkoda tylko, że wywiad ten jest taki... powierzchowny. Po drugiej stronie mikrofonu stanął syn Pana Wiesława i to chyba nie było najszczęśliwsze połączenie. Przecież obaj Panowie znają się jak przysłowiowe "łyse konie" co dla wywiadu nie jest najszczęśliwsze. Mimo to książka zachwyca.
Panowie przeprowadzają nas przez całe życie wspaniałego aktora. Poznajemy go jako małe dziecko, śledzimy jego losy w czasie II wojny światowej, a potem... to już z górki. Najpierw teatr, potem kabarety. Poznajemy od podszewki "Kabaret Starszych Panów" i nie ukrywam, że ten fragment książki czytałam z wypiekami na twarzy i wzruszeniem w głowie. Potem "Dudek" i wiele innych epizodów z życia Pana Wiesława. Opisy prób, wspólnie zarwanych nocy, dyskusji nad tekstami, prac nad piosenkami... cudowne. Wiele przedstawionych faktów jest naprawdę ciekawych i w erze komputerów i laptopów stanowi nie lada gratkę. Pan Michnikowski zaimponował mi podejściem do świata i szacunkiem dla samego siebie. Opowiada, że nie lubił grać w filmach i bardzo rzadko zgadzał się na odegranie jakiejkolwiek roli. Jak dobrze, że zgodził się zagrać w Seksmisji... :-)
Książka mnie zachwyciła tym, co innych zniechęciło. Tu nie ma poważnych rozmów na temat aktorstwa i warsztatu. Jest za to lekka, przepełniona anegdotami rozmowa o życiu. Ciepły dialog toczy się i kluczy, a czytelnik nigdy nie wie co na następnej karcie się wydarzy. Cudownie było czytać o mistrzach aktorstwa z tak dawnych lat. Wtedy życie było inne, ludzie byli inni. Ta inność wydziera z kart książki, pochłania i zachwyca.
Książka urzekła mnie też bardzo starannym wydaniem. Pełno w niej prywatnych zdjęć, każda strona jest przemyślana i stanowi wartość sama w sobie. Uważam że książka ta jest małym arcydziełem. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam tak zauroczona. Polecam całym sercem - polecam.!
Tani drań Wiesław Michnikowski
6,1
Mnie tam się podobało.
Najbardziej chyba opowieści o przedwojennej Warszawie i o życiu podczas okupacji. Zupełnie inaczej patrzy się na historię, kiedy ktoś ją opowiada, a nie wykłada.
Dla mnie była to cenna lektura i sporo się dowiedziałam, jednak rozumiem że ci bardziej wtajemniczeni mogą czuć niedosyt.
Z drugiej strony, posłowie wiele tłumaczy: pan Michnikowski rozmawia niechętnie o swoim życiu, nawet z własnym synem.
Wielki skromny człowiek.