Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Wilska
1
6,7/10
Pisze książki: turystyka, mapy, atlasy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Europa na wakacje Magdalena Binkowska
6,7
Co by nie mówić, wakacje dobiegają końca. Część z nas jest już po wojażach, część jeszcze przed. Jedni chętniej jeżdżą właśnie w okresie letnim inni natomiast wolą chłodniejszą pogodę i najczęściej urlopy planują w okresie jesiennym.
Gdy wybieramy się pierwszy raz w dane miejsce, często szukamy różnych informacji o atrakcjach, jakie możemy tam spotkać. Dobrą pozycją, która posiada w sobie kilkanaście miejsc europejskich jest najnowszy poradnik Magdaleny Binkowskie i Anny Wilskiej Europa na wakacje wydanej przez wydawnictwo M.
Autorki w bardzo interesujący sposób przedstawiły największe jak i te rzadko zwiedzane miejsca. Każde z przedstawionych miast posiada krótki zarys historyczny, mapki z oznaczonymi ciekawymi miejscami, zdjęcia zabytków jak również mnóstwo ciekawostek o danym miejscu. To poradnik, dzięki któremu zwiedzanie to sama przyjemność. Gdyż autorki wręcz z palcem po mapie pokazują, co warto zwiedzić, jak nie ominąć najciekawszych i wartych uwagi miejsc.
Ta niewielkich rozmiarów książeczka pozwala przenieść się w miejsca, w których nie mieliśmy okazji jeszcze być. Pomaga zaplanować urlop, wyjaśnia, co niewyjaśnione i pokazuje to, co nie zostało pokazane.
Jeśli jeszcze nie byliście na urlopie, a planujecie wyjazd w któreś z miast europejskich to może jest ono właśnie przedstawione w tej pozycji. Jeśli natomiast już byliście na wakacjach i zastanawiacie się, gdzie można by było wybrać się w przyszłym roku to również pozycja dla Was.
Autorki zabierają nas w następujące miejsca: Asyż, Barcelona, Bukowina i Transylwania, Chorwackie wybrzeże, Fatima, Kreta, Londyn, Lourdes, Lwów, Majorka, Paryż, Praga, Rzym i Watykan, Santiago de Compostela, Spisz, Stambuł, Toskania, Wenecja Euganejska, Wiedeń i Wilno. Prawda, że jest, w czym wybierać?
Europa na wakacje Magdalena Binkowska
6,7
Wakacje – któż na nie nie czeka. Każdy z nas z niecierpliwością wyczekuje tych wymarzonych wolnych dni, by nie tylko wypocząć, ale też oderwać się od codziennych obowiązków. Ja do tej pory wakacje głównie spędzałam w Polsce, jednak od dawna marzy mi się wycieczka do Pragi. Ale nie tylko tam, jako że jestem za aktywnym spędzaniem wypoczynku, marzą mi się wycieczki pełne atrakcji turystycznych, zamiast wylegiwania się na plaży.
„Europa na wakacje” to niewielkich rozmiarów, za to bardzo interesujący przewodnik po najciekawszych atrakcjach naszego kontynentu. Autorki serwują nam podróż po 20 miejscach Europy, między innymi po: Asyżu, Transylwanii, Fatimie, Krecie, Toskanii, Wiedniu i wielu innych. Poznajemy krótko historię danego miejsca, atrakcje które warto zwiedzić, ale przede wszystkim polskie ślady w Europie, których jest naprawdę wiele, a o których mało kto z nas ma pojęcie.
Książka jest bardzo ładnie wydana, bogato ilustrowana, co tylko pobudza naszą wyobraźnię, i zachęca do odwiedzenia nowych miejsc. Nie brakuje wielu ciekawostek czy uwag, gdzie koniecznie trzeba się udać, o jakich porach lepiej zacząć zwiedzanie, gdzie trzeba się targować. Wszystko zawarte jest w krótkich informacjach, dzięki czemu łatwiej odnaleźć interesujące nas rzeczy.
Jedne wakacje za nami, ale już warto zastanowić się co będziemy robić w następne, gdzie warto się udać. Ja oprócz Pragi mam teraz wielką chęć zwiedzić również Transylwanię, a dokładniej Bran – gdzie podobno siedzibę miał sam Drakula. Na razie są to plany palcem po mapie, ale cały rok przede mną by zamieniły się w rzeczywistość.
Polecam!