Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać319
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ewa Charitonow
2
6,6/10
Pisze książki: reportaż
Inżynier od probówek, spiritus (bardzo à propos) movens przedsięwzięcia, od lat robi wszystko, żeby żyć wygodnie i z przymrużeniem oka. Obdarzona licznymi talentami, poczuciem humoru i dystansem do świata, realizuje wciąż odkrywane pasje, z przyjemnością pozostawiając innym miejsce na prezentację dokonań.
6,6/10średnia ocena książek autora
49 przeczytało książki autora
28 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wspomnienia (niekoniecznie) dyplomatyczne Jan Osiecki
6,6
Życiowe i polityczne zakręty losu sprawiły iż bohater tej publikacji miał okazje znaleźć się w centrum ważnych, a niekiedy i przełomowych wydarzeń w dziejach naszego kraju ( i jak się wkrótce okaże nie tylko jego),zarówno w schyłkowych latach PRL-u jak i rodzącej się w bólach, po 1989 roku, polskiej demokracji. Najpierw, jako prominentny przedstawiciel komunistycznego establishmentu, a później desygnowany przez pierwszego niepodległościowego premiera Tadeusza Mazowieckiego ambasador Polski w Moskwie.
To interesujący zbiór wspomnień (co jakiś czas przeplatanych notatkami ambasadora) obejmujących swym zakresem oba wyżej wymienione historyczne okresy. Mimo pewnej lekkości i niewątpliwego gawędziarskiego zacięcia, zawierają sporą dozę poważnych spostrzeżeń i refleksji. Niewątpliwa wiedza, ogromny bagaż osobistych i zawodowych doświadczeń, rozległe koneksje w kraju i poza jego granicami oraz wyraźny zmysł analityczno- obserwatorski pozwoliło autorowi uwiecznić i ukazać na kartach tej lektury postacie ludzi oraz wydarzenia i zjawiska których był aktywnym uczestnikiem lub świadkiem. To jego bardzo osobiste (również w ocenie i interpretacji),często różniące się od oficjalnych przekazów i wersji, spojrzenie na te bardziej i te mniej istotne wydarzenia z jego barwnej przeszłości.
Będziemy mieli więc okazje, troszkę inaczej i z innej niż przywykliśmy perspektywy, spojrzeć na końcówkę PZPR-owskich rządów w Polsce (bądź co bądź widzianą oczami jej aktywnego przedstawiciela),rozmowy i narady w osławionej Magdalence, kulisy obrad tzw. Okrągłego Stołu oraz widziany niejako od środka proces zachodzącej wówczas transformacji ustrojowej.
Dla mnie osobiście jednak, najciekawsze są wspomnienia Stanisława Cioska dotyczące jego kariery w służbie dyplomatycznej. Znajdziemy tu wiele ciekawych i najczęściej zupełnie dla nas nowych informacji dotyczących funkcjonowania tego rodzaju polskich placówek, protokołu dyplomatycznego, kontaktów (oficjalnych i mniej oficjalnych) z przedstawicielami miejscowych władz na różnych jej szczeblach i zmaganiach z codziennością obcej stolicy. Spojrzymy też w charakterystyczny dla naszego bohatera sposób na szereg doniosłych zdarzeń rozgrywających się w tym regionie: wycofanie się Armii Czerwonej z państw Europy Wschodniej, rozpad ZSSR, wewnętrzna walka o władze, pucz Janajewa, pierwsza wojna w Czeczeni i wielu innych…
Nie zabraknie również pewnej dozy pikanterii, jak choćby tej towarzyszącej wizycie prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego w Charkowie i słynnej już (i ogólnie komentowanej) „niedyspozycji” oraz prób dotarcia do prawdy i znalezienia odpowiedzi na pytanie, czy wojsko radzieckie naprawdę wkroczyło by do nas w 1981 roku? Ciekawa jest tu zwłaszcza rozmowa (szczegółów oczywiście nie zdradzę) z gen. Wiktorem Dubyninem szefem radzieckiego Sztabu Generalnego a w interesującym nas okresie dowódcą Białoruskiego Okręgu Wojskowego.
„Wspomnienia (niekonieczne) dyplomatyczne” Stanisława Cioska to z pewnością interesujący obraz kilku ostatnich dziesięcioleci naszej historii, wzbogacony o liczne anegdoty, historyjki i niekiedy mało znane fakty z tego okresu. Napisane są przy tym żywym, barwnym i łatwo trafiającym do czytelnika językiem, który z pewnością umili nam kilka godzin obcowania z lekturą.
Wspomnienia (niekoniecznie) dyplomatyczne Jan Osiecki
6,6
Pierwsze strony nie zachwyciły mnie, do tego stopnia, że pomyślałam o rezygnacji z lektury gdyby taka sytuacja dalej się utrzymywała. Na szczęście później jest trochę ciekawiej. Nurtuje mnie pytanie: czego ja się spodziewałam po biografii, przecież byłam przygotowana, wiedziałam na jaki temat się porywam. A mimo to- czuję niejakie rozczarowanie. Może to po przeczytaniu poniższego opisu ?( a właściwie części notki dostępnej na www.proszynski.pl):
Niniejsza książka to nie tylko analiza bardziej i mniej poważnych szeroko rozumianych spraw wschodnich, ale również błyskotliwe anegdoty i mało znane kulisy wydarzeń. Czytelnik po raz pierwszy będzie miał okazję dowiedzieć się, między innymi, kto spowodował słynną niedyspozycję „goleni prawej” Aleksandra Kwaśniewskiego podczas obchodów 59. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Wydaje mi się, że poprzez słowo anegdoty byłam przygotowana na coś bardziej ciekawego, inną formę literacką, odrobinę humoru i prozy, a nie suche fakty.
Nie odradzam jednak przeczytania tej książki, przeciwnie- zachęcam.
Recenzja byłaby niczym, gdybym w kilku słowach nie wspomniała im był Stanisław Ciosek. Nie będę się mocno rozpisywać bo szczegółów czytelnik dowie się z książki. A więc mamy do czynienia z politykiem, początkowo sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR, później ministrem do spraw związków zawodowych, w stanie wojennym był nieformalnym łącznikiem rządu z kościelnymi hierarchami i doradcami zdelegalizowanej „Solidarności”. Jako, że był wybitnym znawcą problematyki krajów wchodnioeuropejskiej w latach dziewięćdziesiątych rząd, na którego czele stał Tadeusz Mazowiecki mianował go ambasadorem. Swą funkcję sprawował rzetelnie przez kilka lat, a po powrocie do Polski 1996 roku czekało go nowe polityczne zadanie: został doradcą prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
Szczególnie mi się spodobał rozdział, w którym Stanisław Ciosek komentuje katastrofę smoleńską. Jakie jest jego stanowisko w tej sprawie? Kogo oskarża?