Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać328
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andrzej Szempliński
2
7,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
0 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Na szlaku pokoleń Andrzej Szempliński
7,0
Książka „Na szlaku pokoleń” Andrzeja Szemplińskiego, to książka biograficzna. W trakcie pobytu w szpitalu, spowodowanego podejrzeniem stanu przed zawałowego, autor postanawia spisać losy swojej najbliższej rodziny. Jest to rok 1984, autor ma 59 lat. Skąd to postanowienie?
„ Każdy, kto zacznie to czytać i przebrnie przez początek, zapyta - kto to byli ci Szemplińscy? Dlaczego mamy interesować się ich historią?” „Jesteśmy jedną z wielu rodzin we wspólnej historii Polaków. Przypuszczam, ani lepsi, ani gorsi od innych. Nie mamy powodu aby zbytnio wypinać pierś, tak jak nie istnieje żaden znany mi powód do wstydu. Nie znam dziejów Szczytowskich, Kowalskich, czy innych rodzin i chociaż mogą być one bardziej ciekawe, ciekawsze od naszych, nie mogę o nich pisać. Piszę o Szemplińskich, bo jestem jednym z nich, i oni ustami mojej matki, Siwej Babci, mojej siostry przyrodniej Ewy, Stasi Monasterskiej, Janka Szemplińskiego i wielu, wielu innych, budowali kształt tej historii.”
Józef Szempliński, ojciec Andrzeja, urodził się w Kowalewie, oddalonym 12 km. od Mławy. Po ślubie kupił majątek w Głużku, niedaleko miejsca urodzenia. Wraz z żoną zamieszkał w majątku, w którym postanowił hodować konie wyścigowe. Kiedy sytuacja ekonomiczna rodziny przedstawiała się dramatycznie, sprzedał konie. Stosunki między małżonkami pogorszyły się do tego stopnia, że tylko rozwód mógł zakończyć te kłótnie i spory. Tak też się stało. Po rozwodzie sprzedał Głużek i zatrudnił się u bogatego Ułaszyna. Potem był dyrektorem stadniny w Łącku gdzie zastał go wybuch wojny. Wraz z końmi został ewakuowany pod Moskwę. Tam też poznał swoją drugą żonę, matkę autora. Trafił na Łubiankę. Po wojnie wrócili do Polski i ojciec powrócił do hodowli koni. Początki były trudne ale rodzina jakoś sobie radziła. Na świat przyszło dwóch chłopców, Mikołaj i Andrzej. Niespodziewana śmierć ojca w 1931 r., była szokiem dla żony i dzieci. Zostaje wraz z bratem Mikołajem i matką bez środków do życia. Matka stara się o pracę i mieszkanie aby zapewnić środki na utrzymanie rodziny. Zanim jednak do tego dojdzie, Mikołaj i Andrzej będą musieli wiele razy korzystać z łaski rodziny ojca mieszkając u nich kątem lub spędzając wakacje. Nie mając mieszkania matka posyła chłopców do internatów szkolnych lub sierocińców. Kobiecie bardzo trudno było w tamtych czasach znaleźć prace a cena wynajmu mieszkania w Warszawie była bardzo wysoka. Dopiero po 8 latach matka znajdzie pracę i będzie ją stać na utrzymanie rodziny. Te wspomnienia z lat dziecięcych aż do 1939 roku z precyzją stara się nam przybliżyć autor, poprzez ciekawe opisy stosunków panujących na rodzinnych dworach i dworkach, w szkolnych bursach, czy w Warszawie. Wspomina wielu członków rodziny ojca, swoich szkolnych kolegów i nauczycieli. Jednym z jego kuzynów był Tadeusz Mazowiecki, były premier Polski, z którym jako dziecko często spędzał wakacje. Wiele miejsca zajmują opisy relacji autora z bratem Mikołajem i z matką. Mając 14 lat i przebywając na wakacjach w Głużku dowiaduje się, że właśnie rozpoczęła się wojna.
Czyta się tę książkę szybko bo napisana jest z humorem i ciekawie. Książka na kończące się letnie dni.