Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Heidi McLaughlin
55
6,9/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
400 przeczytało książki autora
636 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powrót do Cape Harbor. Miłość mimo wszystko
Heidi McLaughlin
7,5 z 35 ocen
67 czytelników 8 opinii
2023
Najnowsze opinie o książkach autora
Powrót do Cape Harbor. Miłość mimo wszystko Heidi McLaughlin
7,5
Ta książka to przede wszystkim tajemnice z przeszłości, wzajemny żal, żałoba, która nie ustępuje pomimo upływu lat i uczucia, które wręcz buzują w bohaterach. To także niepowtarzalny klimat Cape Harbor, małego miasteczka nad oceanem, w którym wszyscy się znają, a życie toczy się głównie wokół połowów. I z całą pewnością nie jest to jedynie historia Brooklyn- głównej bohaterki, bowiem zarówno przyjaciele jak i matka Austina, jej byłego chłopaka, grają tu ważną rolę i mają swoją opowieść dla czytelnika. Dodatkowo, Autorka znakomicie pokazuje jak ogromny wpływ na innych może mieć utrata bliskiego człowieka i jak kolejne życiorysy są przez nią naznaczone. McLaughlin ma coś takiego w piórze, że płynie się przez jej opowieść, dodaje jej kojącego, delikatnego wymiaru ale też umiejętnie przekazuje emocje postaci. Postaci, co uważam za warte podkreślenia, niezwykle dojrzałych, udowadniających to swoimi czynami na przestrzeni fabuły. Żałuję, że o tej książce jest tak cicho, że twórczość Autorki nie jest uwielbiana, bo naprawdę na to zasługuje. Chyba zacznę ją czytać w oryginale bo nie doczekam się polskich wydań, a jej pozycje w mojej ocenie są warte poznania.
Powrót do Cape Harbor. Miłość mimo wszystko Heidi McLaughlin
7,5
Bywa, że człowiek podejmuje życiowe decyzje uwzględniając dobro innych a nie swoje. Jak się na tym wychodzi? Zazwyczaj kończy się to katastrofą. Brooklyn chciała kiedyś z miłości, układać swoje plany tak by ukochany mógł spełniać swoje pasje, ale ona swoje dążenia i plany musiała schować do kieszeni. Znalazł się jednak ktoś, kto pomógł jej zrozumieć, że odpuszczenie sobie własnych ambicji skończy się dla Brooklyn nieszczęśliwie. I właśnie wtedy wydarzyła się tragedia, a za nią cały ciąg niefortunnych wydarzeń, niefortunnych decyzji, niedopowiedzeń, które położyły się cieniem na życiu Brooklyn i całej paczki przyjaciół z Cape Harbor.
Kiedy niespodziewanie Brooklyn musi pojawić się w miasteczku, okazuje się, że wracają stare demony, a wśród części jej dawnych przyjaciół Brooklyn jest postrzegana jako siewca zła. Wszyscy zastanawiają się co sprowadza do miasteczka wielką nieobecną i jak szybko znów ucieknie z miasta.
Kobieta musi wyjaśnić kilku osobom powody dawnych decyzji, bo jej decyzje wielu zraniły i sprawiły, że te rany rzutowały później na dorosłe życie.
Książka Heidi McLaughlin to piękna opowieść o wybaczaniu, wybaczaniu innym, ale przede wszystkim sobie. Historia opowiada o tym jak ważne jest czasami zrobienie kroku wstecz, by móc ruszyć z kopyta do przodu, jak wiele znaczy szczera rozmowa, mówienie prawdy, mówienie o własnych uczuciach i pragnieniach, nie chowanie ich czy odkładanie na później. Ważne jest by żyć w zgodzie z samym sobą, wtedy wielu złych decyzji można uniknąć nie komplikując życia sobie i innym.
Warto czasem wrócić, by naprawić to co się zepsuło, bo potem może być już tylko lepiej.
Piękna książka o sile miłości, która jeżeli jest prawdziwa to nie gaśnie. POLECAM!