Jak działa życie?
(materiały wydawnictwa)
Wydaje się niemożliwe, by na niespełna 150 stronach zawrzeć prawdę o życiu. Ale australijskiemu pisarzowi się to udaje. Ta niewielka pod względem formatu książka zawiera skondensowaną wiedzę o mechanizmach życia – wiedzę, która opiera się na kilku prostych zasadach. Zrozumienie tych prawidłowości to pierwszy krok do przejęcia autentycznej kontroli nad swoim życiem i osiągnięcia wszystkiego, czego pragniemy.
Co kieruje naszym życiem? Przeznaczenie? Geny? A może przypadek lub zwykły łut szczęścia? Czy jesteśmy zabawką w rękach jakiejś bliżej nieznanej wyższej siły? Czy kowalami własnego losu?Te pytania towarzyszą ludzkości od zarania dziejów. Zadają je sobie filozofowie i zwykli ludzie. Bo każdy chce poznać sens istnienia i osiągnąć szczęście. Andrew Matthews w książce Jak działa życie udowadnia, że jest to prostsze niż się powszechnie uważa.
Na pewno każdy z nas słyszał o potędze podświadomości. O tym, że pozytywne myślenie i szukanie dobrych stron w każdej sytuacji, niebywaleułatwia życie. Niby to wiemy. Znamy ludzi, którzy żyją w ten sposób, są uśmiechnięci, energiczni i zadowoleni. Ale sami nie umiemy wykorzystać tej wiedzy w praktyce. Matthews podpowiada nam, jak to zrobić krok po kroku. Pokazuje czarno na białym prawdy, które niejasno sami sobie uświadamialiśmy. I robi to w taki sposób, że nie można z nim dyskutować ani dłużej ignorować tego, co od dawna podpowiadała nam nasza własna intuicja:Życie to nie ruletka.Sami jesteśmy autorami naszego życiowego scenariusza. Szczęście jest w zasięgu każdego z nas, a jakość naszego życia zależy od tego, co myślimy i jak się czujemy.
Wydaje się niemożliwe, by na niespełna 150 stronach zawrzeć prawdę o życiu. Ale australijskiemu pisarzowi się to udaje. Ta niewielka pod względem formatu książka zawiera skondensowaną wiedzę o mechanizmach życia – wiedzę, która opiera się na kilku prostych zasadach. Zrozumienie tych prawidłowości to pierwszy krok do przejęcia autentycznej kontroli nad swoim życiem i osiągnięcia wszystkiego, czego pragniemy.
Matthews odtajnia przed czytelnikiem reguły tej, zdawałoby się, skomplikowanej gry zwanej życiem, ale robi to, unikając abstrakcyjnych filozoficznych rozważań. Każdą ideę popiera przykładami, osadzonymi w znanych nam realiach naszego funkcjonowania w rzeczywistości. Przywołane sceny z życia codziennego dają do myślenia poprzez swoją sugestywność. Czytelnik widzi je oczyma duszy - zna je z autopsji (lub z łatwością może je sobie wyobrazić), odnajduje w nich cząstkę siebie, swoich własnych odruchów, zachowań, doświadczeń i reakcji. Matthews czerpie argumenty z różnych dziedzin i z różnych stron świata – znajduje potwierdzenie swoich tez w odległych od siebie tradycjach – w religii chrześcijańskiej, buddyzmie czy wierzeniach Indian. Odwołuje się do nauki, osiągnięć fizyki czy medycyny. Cytuje słowa mędrców, podaje przykłady znanych ludzi ze świata biznesu czy sztuki.
Jasny, przystępny i niezwykle obrazowy język pomaga autorowi „złapać kontakt” z czytelnikiem. Chwilami ma się wrażenie, że uczestniczymy w dyskusji przy kawie, a nie czytamy książkę. Autor przez cały czas zwraca się bezpośrednio do obiorcy i do jego doświadczenia, pyta: „Znasz to?”, „Byłeś w takiej sytuacji?”, „Czy coś ci to przypomina?”. A czytelnik ma ochotę zawołać: „On ma rację! Rzeczywiście tak jest – sam tego nie raz doświadczyłem! To mój przypadek”. Ta klarowność sprawia, że jesteśmy zaangażowani, rozumiemy, co ten gość chce nam powiedzieć i od razu czujemy przypływ energii.
Książkę czyta się jednym tchem, niczym znakomitą powieść – między innymi dzięki temu, że najważniejsze pytania i problemy zostały potraktowane lekko, z poczuciem humoru i bez nadęcia. Zabawne, trafnie dobrane grafiki są uzupełnieniem treści. Nie mamy też wrażenia, że autor nas poucza. Nie jawi nam się jako człowiek, który urodził się z niezwykłą wiedzą i patrzy na nas z góry. Przeciwnie - poznajemy również jego własną drogę do odkrycia tych najważniejszych reguł, mechanizmów i prawd, dowiadujemy się, że sam popełniał błędy i potrzebował czasu, żeby zmienić swoje nastawienie.
Również sama budowa książki ułatwia czytanie. Całość jest podzielona na krótkie rozdziały i podrozdziały opatrzone kluczowym pytaniem, przewodnim wątkiem lub zaskakującym wnioskiem, co pomaga uporządkować wiedzę. Dodatkowo najważniejsze myśli zostały wyszczególnione w skrótowej, aforystycznej formie (Myśl w pigułce). Dzięki temu możemy otworzyć książkę w dowolnym miejscu i trafić na coś inspirującego i budującego. „Jak działa życie” może stanowić swego rodzaju kompendium. Warto mieć ją zawsze przy sobie albo po prostu zaglądać do niej od czasu do czasu, by w razie spadku formy, napadu złych myśli i zwątpienia lub popadnięcia w rutynę, nie tracić z oczu tych najważniejszych zasad, które decydują o naszym powodzeniu.
Po przeczytaniu książki Andrew Matthewsa stajemy twarzą w twarz z faktem, który dla jednych może być wspaniały i zbawienny (bo daje nadzieję, bo oznacza, że marzenia się spełniają, że chcieć to móc, że nasze szczęście nie zależy od czyjegoś widzimisię, ale jest w naszych rękach), dla innych zaś niewygodny, bo kładzie odpowiedzialność wyłącznie na nas samych. Tylko od nas zależy, co zrobimy z tą wiedzą i jak ją wykorzystamy. Autor podaje nam klucz do szczęścia i spełnienia – musimy go tylko użyć.
Czy jest to książka dla każdego? Zdecydowanie tak. Bo przecież każdy chce, by szczęcie stało się jego udziałem, a nie da się osiągnąć sukcesu i spełnienia bez odkrycia i zrozumienia, „jak działa życie”.
komentarze [3]
Taka ciekawostka - Andrew Matthews będzie w warszawskim Matrasie 6 maja :)
https://www.facebook.com/events/433524216814093/
Czytałam jego poprzednie książki i chętnie sięgnę również pd "Jak działa życie".
nie czytałam jeszcze, ale po tym, co napisane wyżej, książka budzi moją ciekawość
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post