10 prezentów, które każdy mól książkowy chciałby dostać
Wiadomo, że niełatwo kupić prezent osobie, która czyta nałogowo – podarowanie książki bywa ryzykowne, jako że jest bardzo prawdopodobne, że trafimy w coś, co dana osoba już czytała. Można oczywiście szukać odpowiedniego gadżetu związanego z książkami lub po prostu wybrać bezpieczny prezent z innej kategorii. Popuśćmy jednak wodze fantazji i pomyślmy, jakby to było cudownie, gdybyśmy mogli obdarować kogoś (lub siebie) czymś z poniższej listy!
Przytulny kącik do czytania, najlepiej gdzieś w ulubionej księgarni lub bibliotece
Kącik z mnóstwem poduszek, ciepłą herbatą i całą masą książek dookoła. Może być w domu, ale dla osoby, która przeczytała już prawie wszystko ze swoich półek lepiej byłoby urządzić taki kącik w pobliskiej bibliotece…
Półki, które same by porządkowały książki
Półka, która pomaga układać książki w porządku alfabetycznym? Ewentualnie segreguje je według tematyki, gatunku lub kraju pochodzenia? Marzenie każdego bibliofila, który cierpi na nadmiar książek, a jego regały ogarnął chaos.
Comiesięczna randka z ulubionym pisarzem
Kto nie chciałby spotkać swojego ulubionego pisarza w jakiejś przyjemnej sytuacji – na kolacji, na piwie, na wspólnym spacerze? A gdybyście mogli pójść z nim (lub z nią) na prawdziwą randkę? I to nie raz, ale co miesiąc? Albo co miesiąc z innym autorem? Prezent, który na pewno ucieszyłby niejednego mola książkowego, choć niektórzy mogliby czuć się onieśmieleni.
Zaklęcie, które przywoływałoby książki od osób, którym je pożyczyliśmy
Dobrze byłoby móc w dowolnym momencie odzyskać książki, które komuś pożyczyliśmy, zwłaszcza te, które pożyczyliśmy tak dawno, że nadzieja na ich odzyskanie powoli gaśnie.
Możliwość wywierania wpływu na twórców filmowej adaptacji naszej ulubionej książki
Mnóstwo osób wiele by dało, żeby tylko móc wybrać odtwórcę głównej roli w adaptacji swojej ulubionej książki. Kto nie chciałby zdecydować, kto zagra kolejnego pana Darcy’ego, albo kogo obsadzić w roli komisarza Szackiego w ekranizacji „Gniewu”? Dobrze byłoby mieć też wpływ na kostiumy, scenografię, muzykę i inne elementy składające się na to, czy nasza wizja książki zostanie zrujnowana przez twórców filmu, czy też nie.
Bilet do wybranego fikcyjnego świata
Nie wiem, czy wielu z was chętnie przeniosłoby się do Westeros, ale przypuszczam, że Narnia albo Śródziemie (po pokonaniu Saurona) byłyby popularnymi destynacjami.
Wehikuł czasu
Mając wehikuł czasu, lub choćby Zmieniacz czasu, taki jaki miała Hermiona, moglibyśmy każdego dnia zyskać kilka dodatkowych godzin na czytanie – taki prezent byłby bezcenny!
Dobudówka lub inne dodatkowe pomieszczenie
Dodatkowy pokój można wykorzystać w najlepszy możliwy sposób – tworząc w nim domową bibliotekę. Niejeden mól książkowy chętnie wykupiłby w tym celu mieszkanie sąsiadów lub dobudował do swojego domu nowe pomieszczenie albo wręcz całe piętro. To i tak najbardziej chyba realistyczny pomysł z tej listy, można więc przynajmniej pomarzyć…
Macie pomysły na podobne prezenty, które ucieszyłyby każdego mola książkowego? Puśćcie wodze wyobraźni!
Źródło: bookish.com
komentarze [33]
Ja jestem bardzo przyziemna i choć to już jedna z koleżanek tu podaje to ja bym chciała zwykły, najzwyklejszy talon na książki, cobym osobiście mogła dokonać wyboru, bo samo wybieranie książek to też baaaardzo duża przyjemnośc dla mnie, a w końcu Święta idą i przyjemności nie ma co sobie odmawiać;)
A skoro to może być 10 prezentów toooo.. 10bonów po 10 książek !!!
Wehikuł czasu - jak dla mnie świetny prezent :) i bilet do fikcyjnego świata np Harry'ego Pottera czy Narnii jak najbardziej
Od siebie dodałabym jeszcze zestaw pięknych zakładek do książek, duuuży, ogromny kubek do picia ulubionego napoju podczas czytania książek i tak jak ktoś już wcześniej wspomniał lampka z klipsem do czytania książek.O i jeszcze taką podstawkę, żeby...
A ja chciałabym może nie tyle bilet do wybranego świata, co możliwość poznania osobiście i spędzenia jednego dnia z bohaterem/bohaterką ulubionej książki - może być nawet w tym świecie, ale miałabym go tylko dla siebie przez ten czas:))Ach...cóż to byłby za dzień ! A jakiż dylemat przy wyborze ! :-))
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZaklęcie, które przywoływałoby książki w domu. Wchodę do księgarni, biorę co chcę, a po przeczytaniu oddaję. Może limit, jedną książkę miesięcznie zostawiam. A może zaklęcie, jak chcę jakąś książkę przeczytać, pojawia sie, a po przeczytaniu znika.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie chcę zaklęcia ni biletu. Mnie marzy się Wielki Zderzacz Hadronów w piwnicy *___*
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Nie, nie czytałem - to w stu procentach pozaliterackie marzenie. Marzę o tym, by w skutek serii zderzeń cząsteczkowych zdobyć i mieć swój własny Bozon Higgsa :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Zaklęcie, które przywoływałoby książki od osób, którym je pożyczyliśmy"
Hahahahahahahaha, to jest naprawdę dobre! :D
Bilet do Śródziemia brzmi super!! Chciałabym mieć możliwość "wejścia" do świata książek, które mi się podobają i wspólnie z bohaterami przeżywać opisane przygody :) Świetnie byłoby być elfką i żyć w lesie króla Thranduila, albo uczyć się magii wraz z innymi czarodziejami w Hogwarcie :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMiałem nadzieję, że to będzie artykuł o jakiś ciekawych gadżetach związanych z czytaniem :(
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTak... już miałam nadzieję, że kupię sobie jakiś fajny prezent (albo ktoś mi kupi :P) :(
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDyskusja o ciekawych rzeczywistych gadżetach związanych z czytanie już była na LC.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nie zaglądałam tutaj regularnie do niedawna, więc widocznie mnie ominęła :-)
Muszę poszperać.
Wehikuł czasu,
Dobudówka lub inne dodatkowe pomieszczenie,
OJ TAK! Te dwa punkty sprawily, ze sie rozmarzylam :))