-
Artykuły
Akcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki Psiuk
2 -
Artykuły
„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadania
7 -
Artykuły
Uwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!
1 -
Artykuły
Lubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?
29
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Aktorzy i grane przez nich postaci literackie
Oczywiście, wszyscy tutaj przede wszystkim lubimy czytać. Z pewnością jednak nie przeszkadza to nam w lubieniu także innych rzeczy, na przykład filmów. A już zwłaszcza, jeśli mowa o filmach będących adaptacjami książek. Czasem, kiedy na ekran przenoszona jest książka, którą szczególnie lubimy, możemy czuć pewne obawy przed pójściem do kina. Jeśli wizja reżysera nie będzie zgodna z naszą, możemy przeżyć gorzkie rozczarowanie.
Czasem jednak staje się inaczej. Wizja reżysera, lub odpowiednio dobrany aktor, okazują się tak idealnie pasować do literackiego pierwowzoru, że trudno potem czytać książkę, nie widząc przed oczami twarzy aktora czy też scen z filmu. Bywa to irytujące, często jednak ci właśnie aktorzy stają się naszymi ulubieńcami. Oto kilku aktorów, którzy praktycznie zawłaszczyli sobie grane przez siebie postaci literackie – zagrali je tak doskonale, że to ich twarz widzimy oczyma wyobraźni, czytając książkę.
Clark Gable i Vivien Leigh (Rhett Butler i Scarlett O’Hara z Przeminęło z wiatrem)
Oboje zagrali w wielu filmach. Clark Gable był gwiazdą, zanim został zaangażowany do roli Rhetta. Jednak na zawsze pozostaną dla nas Rhettem i Scarlett – on jest przystojnym draniem, z zadziornym uśmiechem i nutką cynizmu w oczach, ona rozpieszczoną, zapatrzoną w siebie, nieziemsko piękną i zdecydowaną kokietką. Rhett i Scarlett nie mogliby wyglądać inaczej.
Colin Firth (Pan Darcy z Dumy i uprzedzenia)
W tej kwestii toczone są czasem spory, jednak dla znacznej części widowni pan Darcy będzie mieć zawsze twarz Colina Firtha, który zagrał tę postać w kultowej adaptacji serialowej wyprodukowanej przez BBC. Colin Firth wcielił się także w rolę alter ego pana Darcy’ego, czyli Marka Darcy z Dziennika Bridget Jones. Wprawdzie najsłynniejszej sceny serialu nie znajdziecie w książce (mowa o słynnej kąpieli w jeziorze w koszuli), tym niemniej wpisała się ona na stałe w świadomość najbardziej nawet zagorzałych fanek Jane Austen. Została nawet uwieczniona na dość kiczowatym, ale bardzo popularnym pomniku.
Znaczna część obsady filmów o Harrym Potterze
Trzeba przyznać, że twórcy serii ekranizacji kolejnych tomów Harry’ego Pottera potrafią dobierać aktorów. O ile do samego Harry’ego niektórzy widzowie mieli zastrzeżenia (które chyba jednak malały z każdym kolejnym filmem), o tyle Sewerus Snape zawsze będzie miał twarz Alana Rickmana. Trudno rozpoznać Ralpha Fiennes w twarzy lorda Voldemorta, ale niewątpliwie twarz ta wryła nam się mocno w pamięć. Emma Watson nie ma może takich rozczochranych włosów jak książkowa Hermiona, ale jej rzeczowość, pewność siebie, aura kujona, którą roztacza, sprawiły, że stała się Hermioną doskonałą. Nie mówiąc już o tym, że osobiście uważam, że Maggie Smith po prostu jest profesor McGonagall, która dla zabawy przenosi się do świata mugoli i udaje aktorkę, a tak naprawdę używa do grania swoich zdolności transmutacyjnych…
Josh Hutcherson (Peeta Mellark z Igrzysk śmierci)
Fani Gale’a z pewnością się oburzą, ale uważam, że Peeta Mellark stał się od niego dużo atrakcyjniejszy od momentu, kiedy otrzymał twarz Josha Hutchersona. W książce Peeta stoi bardziej w tle, w filmie jego otwarta, ale intrygująca twarz zmieszanego chłopca wysuwa się na pierwszy plan. Burza uczuć, niepewność, nadzieja zmieszana z rezygnacją – Josh Hutcherson gra to doskonale i coraz silniej wpisuje się w wyobraźnię wielbicielek trylogii osadzonej w świecie Panem.
Jacy jeszcze aktorzy zagrali tak doskonale swoje role, że praktycznie stali się twarzami, które widzicie w wyobraźni, czytając książkę? Ian McKellen jako Gandalf? Kristen Stewart i Robert Pattinson jako Bella Swan i Edward Cullen? Czy Michał Żebrowski jest dla was panem Tadeuszem, czy raczej panem Skrzetuskim? A może zupełnie inni aktorzy i inne ekranizacje są dla Was najbardziej sugestywne?
Na podstawie barnesandnoble.com
komentarze [53]
Tom Hanks - prof. Langdon (Kod Da Vinci)
Alan Rickman - płk. Brandon, Emma Thompson - Eleanor Dashwood, Kate Winslet - Marianne Dashwood (Rozważna i Romantyczna)
Jack Nicholson jest dla mnie na zawsze twarzą: Jokera (Batman - komiks ale zawsze!), Randela McMurphy'ego (Lot nad kukułczym gniazdem) i przede wszystkim Jacka Torrance (Lśnienie)
Kathy Bates - będzie dla mnie...
Richard Chamberlain w roli duchownego Ralpha - Ptaki ciernistych krzewów
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jane Eyre i pan Rochester już zawsze będą mieli dla mnie twarze Ruth Wilson i Toby'ego Stephensa (mini-serial BBC z 2006r.) :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Moimi ulubionymi są:
-Tilda Swinton jako Biała Czarownica, James McAvoy jako Pan Tumnus i Georgie Henley jako Łucja. Wszyscy z filmu "Opowieści z Narnii"
-Aleksander Domogarow jako Bohun z "Ogniem i mieczem"
-Michał Żebrowski jako Geralt z Rivii z "Wiedźmina"
-Tom Hanks jako Forrest Gump
-Eric Bana jako Hektor z filmu "Troja"
To są zdecydowanie moi faworyci...
Dla mnie Aragorn na zawsze będzie wyglądał jak Viggo Mortensen, a gdy myślę o Geralcie z Rivii, przed oczami staje mi Michał Żebrowski z wiedźmińską charakteryzacją.
Gdy byłam młodsza, za każdym razem, gdy tylko leciały w telewizji, oglądałam wszystkie części Ani z Zielonego Wzgórza, więc Megan Fallows jak dla mnie jest stworzona do tej roli. Bardzo wryła mi się w pamięć.
...
Co do Bohuna, to właściwie cała obsada Trylogii. Z tym, że gdy postać była obecna w poprzednich ekranizacjach, to raczej pierwsza twarz wygrywa, przynajmniej u mnie. No ale Skrzetuskiego nie było, więc rzeczywiście tu wyobrażenie o nim niezagospodarowane, bo wyszedł jakoś mdło. Ale Łomnicki po prostu był panem Wołodyjowskim. :) A Domagarow Bohunem, zgadzam się.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jak dla mnie oczywiście Tom Hanks jako Forrest Gump
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Megan Follows jako Ania Shirley- nie znam innych ról tej aktorki, ale wszędzie byłaby dla mnie Anią. Była doskonała. Uwielbiam też filmowego Gilberta - o ile dobrze pamiętam był to Jonathan Crombie. Ta ekranizacja w ogóle jest bardzo udana i przyjemnie oglądało się film, który doskonale oddawał klimat książki.
Aleksander Domogarow jako Bohun- czytałam na razie tylko...
Eric Bana był idealnym Henrym w ekranizacji Zaklętych w czasie. Co prawda uwielbiam Rachel McAdams, ale nie pasowała mi do roli Clare
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post