DecoMorreno odpowiedział na Wasze pytania!

LubimyCzytać LubimyCzytać
09.06.2016

Pewnie wielu z Was zastanawia się skąd wziął się fenomen pisarza Cacao DecoMorreno? Piszą o nim najpopularniejsze polskie media, recenzje w naszym serwisie przyrastają lawinowo, zaskakując nasze serwery. Nadszedł czas, by C. DecoMorreno przemówił!

DecoMorreno odpowiedział na Wasze pytania!

Znawcy tematu twierdzą, że jest bardziej tajemniczy niż Elena Ferrante, bardziej gorzki niż Cormac McCarthy oraz potrafi pokazać ciemną i jasną stronę rzeczywistości lepiej niż Stephen King. Od kilku dni jego nazwisko nie schodzi z ust milionów Polaków.

Ten pisarz znany jest w naszym kraju od wielu lat, ale w ostatnich dniach jego sława nabrała zawrotnego tempa. Czytelnicy dostają wypieków, gdy biorą do ręki jego słodko-gorzkie, gęste powieści. DecoMorreno to najmroczniejsze, najintensywniejsze nazwisko w historii literatury.

DecoMorreno długo kazał na siebie czekać, ale w końcu powrócił. (…) Warto pamiętać, iż „Najwyższa Jakość” to pierwsza część zapowiedzianej przez Autora trylogii. Kolejne tomy będą się nazywać: „Największa Przyjemność” oraz „Najlepszy Smak”. Absolutne arcydzieło deklasujące konkurencję w przepyszny sposób. - Oficer95.

Gęsta, mroczna, niekiedy gorzka. Długo czekałem na tę pozycję i się nie zawiodłem. - Daniel Woźniak 

Czytelnicy z całej Polski masowo szukali w naszym serwisie informacji o tym, kim jest DecoMorreno, gdzie można kupić jego dzieła, a ci, którzy mieli już okazję zapoznać się z treścią tej pozycji koniecznie chcieli dodać o niej opinię. Nasze serwery nie wytrzymały tego szturmu. Aby uniknąć podobnej sytuacji chwilowo wprowadziliśmy embargo na dodawanie opinii o książce do serwisu.

Wszyscy zachodzą w głowę – jak autor radzi sobie z tą nagłą popularnością, gdzie się do tej pory ukrywał. DecoMorreno zdecydował się w końcu przemówić! Oto, jak odpowiedział na Wasze pytania. Nagrody za najciekawsze pytania otrzymują: aquilkaKsiążkolub oraz Varth - skontaktujemy się z Wami poprzez wiadomość w serwisie.

 

Czy zna Pan Polskę? (BookBasset)

W Internecie w ostatnim czasie pojawiło się wiele spekulacji na temat mojego pochodzenia – przedstawia się mnie jako pisarza włoskiego, latynoskiego, południowoamerykańskiego a nawet holenderskiego . Wiele publikacji i niespodziewana popularność oczywiście niezmiernie mnie cieszą. Dementuję jednak wszystkie nieprawdziwe doniesienia – jestem z Polski. Tu zacząłem tworzyć już ponad 20 lat temu i choć moje dzieła obiegły już cały świat, a ja przez lata mieszkałem w wielu egzotycznych krajach, to cały czas utożsamiam się z polskimi korzeniami.

Dlaczego ukrywa Pan twarz przed swoimi czytelnikami? (BookBasset)

Nie chcę, by moja osoba przytłoczyła sam utwór. Czytelnicy powinni się skupić na jej głębokiej treści i intensywnej akcji. Tak było do tej pory, co mnie cieszy i napawa dumą, dlatego nie chcę tego zmieniać.

Wiele osób od dawna nurtuje to pytanie i mam nadzieję, że Pan jako specjalista w końcu udzieli odpowiedzi. Mianowicie: co ma piernik do wiatraka? (aquilka)

Mój dziadek spędził całe życie na bezskutecznym poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie. Dlatego też ten temat podjąłem w mojej debiutanckiej powieści. Choć pytanie cały czas pozostaje otwarte, czuję, że każda kolejna książka przybliża mnie i moich czytelników do rozwiązania.

Jak zareagował Pan na ten nagły sukces? (BookBasset)

Akurat byłem na wyjeździe z rodziną. Z natury nie jestem zbyt wylewny, więc nie wspominałem o tym zbytnio. Cieszy mnie z jaką pasją czytelnicy piszą o „Najwyższej jakości”. To znaczy, że skradłem ich sympatię, nie będę ukrywać, że w pełni odwzajemnioną.

Jaką ma Pan receptę na życie? (Boo)

Poznawanie wszystkich stron świata, a zarazem dbałość o celebrację małych przyjemności, takich jak kubek gorącego kakao przy kominku. Najważniejsze są odpowiednie proporcje – jak w każdym dobrym przepisie.

Jestem ciekawa, czy kolejne Pana książki też będą z gatunku noir, pisane płynną narracją, o słodko-gorzkiej wymowie? (Książkolub)

Kiedyś usłyszałem, że pomimo wielowątkowości moich powieści, proza mojego autorstwa to zawsze gwarancja dobrego smaku. Nieskromnie przyznam, że zawsze, gdy tworzę coś nowego moim głównym celem jest to, by trafić w gust moich stałych czytelników. Ci, którzy dobrze znają i cenią moje dotychczasowe publikacje, z pewnością nie zawiodą się kolejnymi.

Czy próba przekonania szerokiej publiczności do ambitnej (o jakże ambitnej!), a zarazem mrocznej fabuły to nie jest przypadkiem walka z wiatrakami? (kaqla)

Uwielbiam podejmować nowe wyzwania. Nie spodziewałem się tak powszechnego zrozumienia mojej twórczości, jednak niezmiernie mnie cieszy ostatnia popularność. To jedynie udowadnia, że nie można myśleć stereotypowo i że właśnie zwłaszcza w ambitnej prozie każdy może znaleźć coś dla siebie. Mam nadzieję, że zainteresowanie moimi nowymi propozycjami nie osłabnie.

Czy tak kultowy autor jak Cacao DecoMorreno kiedykolwiek się zagotował? A może woli Pan zalewać się łzami? (Edith)

Moi bliscy wiedzą, że emocje się we mnie często przelewają. Niekiedy się zagotuję, ale tylko po to, by za chwilę podejść do tematu na  chłodno. Czasami wręcz rozpływam się  jak małe dziecko - zawsze jednak zachowuję przy tym rozsądek. Jeśli się zalewam, to tylko mlekiem.

#####

Czy zamierza Pan wyjść z cienia i zjawić się na tegorocznych Targach Książki w Krakowie albo w Katowicach? (Chassefierre)

Jeśli się zdecyduję, będę o tym informować. Obecnie moje plany nie wybiegają aż tak daleko – próbuję się odnaleźć w nowej sytuacji. Wiele wyrazów sympatii do mnie docierało, jednak do tej pory nie zdawałem sobie sprawy z tak ogromnej popularności wśród szerokiej rzeszy czytelników.  

Ponoć prace nad najnowszym dziełem postępują, jednak czy to prawda, że ciągle jest Pan w proszku? (Varth)

W pewnym momencie byłem trochę w rozsypce i nie mogłem się pozbierać. Zapewniam jednak, że kiedy ukaże się kolejny tom, będzie on dopracowany w każdym szczególe. Dobre ciasto piecze się w swoim czasie, a my z niecierpliwością podglądamy je w piekarniku – jednak tego procesu, tak jak pisania, nie da się przyspieszyć.

W swoim ostatnim dziele umieścił Pan prostą, a zarazem wiele znaczącą sentencję: „kakao się rozlało”. Co ona oznacza w kontekście Pana życia i twórczości? (Akemi)

To motto jest jednym z wielu, którymi się kieruję w życiu. Nawiązuje do tego, że nie ma co patrzeć wstecz.

A ja się tak tylko nieśmiało zapytam – czy lubi Pan pić kakao? (Magda)

Uwielbiam! To wręcz wybór idealny zarówno do pisania, jak i czytania książek.

Bardzo się zmartwiłem, ponieważ babcia powiedziała mi dzisiaj, że zatkało Cacao. Czuję, że w najbliższych dniach nie będę mógł zasnąć, jeżeli nie rozwieje Pan moich obaw. Czy owa dolegliwość, to zatkanie, jest poważne? (ktospl)

Kilka rozdziałów mojej książki powinno pomóc się odstresować i objawy zapewne znikną.

Wszyscy doskonale wiemy, że dziewczyny lubią brąz – zapewne stąd kolorystyka ostatniej Pańskiej powieści. W jakim odcieniu powstałaby powieść skierowana do mężczyzn autorstwa DecoMorreno? (anteeekg)

Brązowy kolor wyróżnia moje publikacje na półce i nie planuję z niego rezygnować.

Kiedy zatrzyma się ta karuzela śmiechu? (vAnitas)

Nie miałem bezpośredniego wpływu na wprawienie jej w ruch i przyznam szczerze, że nie uważam, bym to ja był w stanie ją zatrzymać, czy decydować kiedy zatrzymanie nastąpi. Dziękuję jednak wszystkim moim fanom, tak wspaniale zaangażowanym w to zjawisko – naprawdę wielokrotnie sprawili, że śmiałem się do łez, a czasami ocierałem łzę wzruszenia.

 

 


komentarze [218]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
konto usunięte
12.04.2017 18:05
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

DiCaprio Leonardo 05.07.2016 18:13
Czytelnik

Kto od Bądźmy poważni? :v

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Senturious 21.06.2016 22:49
Czytelnik

Cacao jest absolutnym talentem w dziedzinie pisarstwa. A jego opowiadanie "najwyższa jakość" jest wręcz Mroczne jak kakao, przejrzyste jak gorąca woda, jasne i przyjemne dla oka jak mleko. Nie oczekiwałem wiele, a dostałem więcej, niż dali mi ci, co obiecywali dużo. Przeplatanie wątków w tej książce jest jak przekladanie ciasta wigilijnego gęstym kakaem. Widzę też ogromny...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
ShinriGakusha 15.06.2016 14:42
Czytelnik

Dlaczego ton pańskiej powieści zdaje się równać z cafe expresso, a promuje pan w niej głównie latte z mleczkiem? Skąd ten ambaras!?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Esme 14.06.2016 12:24
Czytelnik

Pisałam już to wcześniej i powtórzę nadal - jeśli ktoś jest na tyle podatny na reklamy, że po zwykłym artykule leci kupić kakao to znaczy, że nie powinien wcale zaglądać na Internet, bo jeszcze coś, nie daj Boże, zobaczy ;) Akcja jest pozytywna, poniekąd parodiuje książki i otoczkę wokół nich (vide wywiad powyżej) i nie wiem, jak można o to się tak mocno spinać. Książki to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Cush 15.06.2016 09:27
Bibliotekarka

To ja tylko tak na zakończenie dodam, że wszystko już jest uporządkowane i na swoim miejscu ;) http://lubimyczytac.pl/ksiazka/306961/najwyzsza-jakosc

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
asymon 16.06.2016 17:15
Bibliotekarz

A ja się dzięki tej akcji dowiedziałem, choć trochę naokoło, że można wciągać kakao do nosa. Co jest po pierwsze bezpieczniejsze, po drugie legalne. A wrażenia podobne więc, po trzecie, po co przepłacać?

http://mysteriousuniverse.org/2016/06/snorting-raw-cocoa-is-the-new-somewhat-safe-way-to-get-high/

I tylko żal, że "Murzynek mocno czekoladowy" również poszedł do piachu....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Jabuilo 14.06.2016 11:53
Czytelnik

Myślący Narodzie!!!

Zamknijmy już ten wątek, bo aż przykro!

I ciszej nad tą trumną...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
denudatio_pulpae 14.06.2016 13:57
Czytelniczka

Wiem, wiem, miałam już zamknąć jadaczkę w tym temacie, ale mnie za bardzo zęby swędziały :P Chociaż nie wiem czy "myślący" tyczyło się też mnie, bo może niekoniecznie :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Villiana 14.06.2016 15:01
Czytelniczka

no to teraz po łyku z piersióweczki, jak na dobrej stypie przystało i idziemy do domu :P

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Aksamitt 13.06.2016 17:38
Czytelniczka

Już się wypowiedziałam stronę wcześniej, wiec nie będę się powtarzać co do swojego wrażenia po owej akcji. Ale dziwi mnie jeszcze jedno, iż niektórzy forumowicze mają obiekcje co do negatywnych opinii i chcąc je zagłuszyć twierdzą,że jeśli nam coś nie pasuje to możemy czegoś nie czytać, nie oglądać, w żaden sposób nie uczestniczyć. Znaczy stać się obojętnym na coś co nas...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
BlueSugar 13.06.2016 14:48
Czytelniczka

Cały czas obserwowałam ten szał na kakao PauloCoehlo... przepraszam DecoMorreno, ale postanowiłam to skomentować, gdy emocje opadną.

Jestem tego samego zdania, co inni użytkownicy zniesmaczeni tą nachalną reklamą. To był bardzo żenujący żart poniżej poziomu, który moim zdaniem powinien reprezentować taki portal jak LC. Czytając wypowiedzi bibliotekarzy, zrobiło mi się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Akemi 13.06.2016 18:32
Oficjalna recenzentka

no coś ty, nie ma kakaa?! :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
denudatio_pulpae 13.06.2016 18:54
Czytelniczka

W mojej opinii to konkretne kakao nie zasługuje na nic więcej, jak miano kakała :D Kakała-zakała :P

Podziwiam inwencję twórczą użytkowników dodających je na półki i oceniających na 10/10, o opiniach nie wspomnę. Mi chyba brakuje kilku zwojów mózgowych odpowiedzialnych za ten typ poczucia humoru :D Widocznie jak je rozdawali to musiałam akurat stać w kolejce po złośliwość,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Marczewek 13.06.2016 14:04
Bibliotekarz

A potem co? Fort - Intensywny Smak? Tchibo - Family?
Albo Rexona - MotionSense?

Może nasz rodzimy autor Harnaś Jasne pełne.

Kto kolejny zgłosi się do LC po reklamę?

Żenujące to.

W internecie na fb czy jakimś tam innym wykopie może i śmieszne, ale na portalu książkowym to po prostu totalny trolling.

Trochę to przykre. Coś nie będące książką ma najwyższą ocenę w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
ponurykaznodzieja 13.06.2016 20:22
Czytelnik

człowieku wyluzuj trochę Niektórzy chcą się uśmiechnąć czasem Dla mnie to super akcja:) Ale trzeba mieć odrobinę poczucia humoru żeby to ogarnąć

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aksamitt 14.06.2016 01:00
Czytelniczka

ponurykaznodzieja na super akcje można trafić w markecie albo na fejsie ;) Zresztą takich serwisów, które non stop "rozkręcają akcje" jest pełno, tylko po co z LC robić kolejny podobny do innych portal? Chcemy się tu wyróżniać czy wolimy uczestniczyć w owczym pędzie?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Metropholis 14.06.2016 13:30
Czytelniczka

Jeśli inne marki pójdą w te same ślady to stanie się to oklepane i nudne ale póki co, jako jeden jedyny naprawdę uroczy żart w internecie, jestem nim zachwycona. Oraz tym jak marka podłapała szum w sieci i wykorzystała do swoich celów. Naprawdę wielki podziw i duży uśmiech na twarzy, gdy widzi się ten dystans do siebie :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
wuala 13.06.2016 13:26
Czytelnik

Nie wiem skąd tak ogromna i nagła popularność tego autora książki są z lekka przeciętne i nie wnoszą nic nowego ani do życia ani kuchni gospodyń, moim zdaniem powinien robić to na czym niegdyś znał się najlepiej czyli na produkcji kakaa.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post