rozwiń zwiń

„Polska to kraj zamaskowanych wojowników”

LubimyCzytać LubimyCzytać
29.05.2014

(materiały wydawnictwa)

„Polska to kraj zamaskowanych wojowników”

Jako pierwsza wprowadziła do polskiej literatury kryminalnej postać profilera. Jej debiutancka książka „Sprawa Niny Frank” została nominowana do Nagrody Wielkiego Kalibru w 2007 roku. Z Katarzyną Bondą, autorką „Pochłaniacza”, rozmawia Daria Bednarek.

Zygmunt Miłoszewski nazwał cię ostatnio „królową polskiego kryminału”. Byłaś zaskoczona?

Jestem obecna na rynku od lat i moi czytelnicy wiedzą, że marka Bonda znaczy jakość. Ale jednak tytuł królowej kryminału – zwłaszcza, kiedy przyznaje go światowej rangi pisarz Zygmunt Miłoszewski – to już inna historia. Zarumieniłam się z wrażenia, przyznaję. Co czuję? Dumę. Jak zwykle zrobiłam wyłom w literaturze kryminalnej. Jak zwykle zaryzykowałam i opłaciło się. „Pochłaniacz” zbiera same dobre recenzje. Z mojej perspektywy wygląda to tak, że praca, którą wykonałam, opłaciła się.

Bohaterka „Pochłaniacza”, Sasza Załuska jest profilerką. Taka postać to novum na rynku polskiej literatury.

Profiler idealnie pasuje do fabuły kryminału. Profiler zadaje kluczowe pytanie: „dlaczego?”. W moich kryminałach dostajesz odpowiedź nie tylko „kto zabił”, ale też „jaka jest prawda”. Fascynuje mnie odkrywanie tajemnic, badanie umysłów ludzkich (im mroczniej, tym ciekawiej – zawsze, nie ma wyjątków), ale pracować w policji bym nie mogła. Dlatego wybrałam postać Saszy jako substytut. Ona za mnie rozwiązuje te zagadki.

W „Pochłaniaczu” nie brak wątków społeczno-obyczajowych. Jaki jest twój portret Polaków?

Polska to kraj zamaskowanych wojowników. Wielu z nich było kiedyś po zupełnie innej stronie. Pewne grzeszki historyczne zostały zamiecione pod dywan, inne rozdmuchane do granic nieprzyzwoitości. Wciąż jest w nas sarmacka porywczość, waleczność pana Wołodyjowskiego, a jednocześnie kompleks „nigdzie”. Jesteśmy przejściówką między Wschodem i Zachodem. Nic dziwnego, że kiedy po upadku komunizmu zrobiła się luka, bo nowy system jeszczesię nie ustanowił, wielu przedsiębiorczych polskich zbójów (nie bójmy się tego słowa) postanowiło zrobić na tym pieniądze. Jest to jeden, zresztą poboczny, wątek „Pochłaniacza”. Dodam tylko, że w przeciwieństwie do niektórych pisarzy kocham swój kraj, między innymi właśnie dlatego, że to wymarzona kraina do osadzania opowieści kryminalnych.

Wciąż powtarzasz, że kryminałów się nie wymyśla. Co przez to rozumiesz?

Pisanie książek kryminalnych to wieloetapowa praca. Każdy może mieć pomysł na fabułę, ale tutaj ważniejsze jest wykonanie. Bo kryminał to tak naprawdę popis maestrii rzemiosła autora. Ja osobiście wszystko sprawdzam. Dokumentacja to moja ulubiona rozrywka przed etapem pisania. Konsultuję nie tylko dialogi, elementy kryminalistyczne, ale także życiorysy postaci, osobiście odwiedzam miejsca, w których dzieje się akcja. Wszystkiego, o czym czytacie w moich powieściach, osobiście dotknęłam, zbadałam, znalazłam w aktach prawdziwych spraw kryminalnych, potwierdziłam ich prawdopodobieństwo u ekspertów.

Niewielu autorów kryminałów w Polsce tak robi.

Wierzę, że takie badania zapewniają „mięso fabularne” powieści. Dopiero kiedy mam już zebraną masę krytyczną, siadam do pisania. Wtedy proces zapisu – mając ten bagaż doświadczeń, faktów i prawdziwych case’ów – jest czystą przyjemnością. Mogę się wtedy skupić na języku, narracji, dopieszczać dialogi. Nie miotam się po omacku w fabule. To ważne, żeby pisarz wiedział, jaki ma azymut, by wiedział, co tak naprawdę chce opowiedzieć. Ja zawsze wiem, a jeśli nie wiem, nie zaczynam pisać. Dlatego też moje książki mają także walor poznawczy, możecie znaleźć w nich elementy niekryminalne, które ubogacą wasz bank danych


komentarze [6]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Ola 30.05.2014 09:10
Czytelniczka

Meszuge: Chciałbym jednak dowiedzieć się, kto to jest ten... "profiler" w książkach polskiej autorki

Być może pomoże wywiad p. Bondy z polskim profilerem psychologiem Bogdanem Lachem http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/dlaczego-zabijaja-rozmowa-nadkomisarzem-bogdanem-lachem

Odnośnie wywiadu to tutaj dłuższa wersja...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Meszuge 30.05.2014 14:19
Czytelnik

Dzięki - już kumam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
konto usunięte
29.05.2014 19:29
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Meszuge 29.05.2014 16:24
Czytelnik

Chciałbym jednak dowiedzieć się, kto to jest ten... "profiler" w książkach polskiej autorki. Czy może rzecz dzieje się w USA? Bo tam, to wiem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
violino 30.05.2014 12:24
Czytelniczka

Coś w stylu prawdziwych "case'ów"...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 29.05.2014 12:31
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post