rozwiń zwiń

Sensacja, która wydarzyła się naprawdę!

LubimyCzytać LubimyCzytać
07.06.2017

Była królowa narkotykowego imperium zostaje tajną agentką. Robi się niebezpiecznie… Inspiracją do napisania tej książki były zmagania pewnej dzielnej kobiety, którą nazywano Pilar albo „Księżniczką”. Amerykańska agencja DEA wmanewrowała ją w infiltrację kolumbijskiego kartelu narkotykowego, mówi Bruce Portret, autor Uwikłanej.

Sensacja, która wydarzyła się naprawdę!

Musiała udawać bogaczkę zamieszaną w pranie brudnych pieniędzy – opowiada dalej Bruce Porter. - Kiedy porwali ją groźni guerillas, czyli partyzanci, którzy wierzyli, że okup za nią wyniesie milion dolarów, rząd wycofał się z całej akcji i zostawił ją zdaną na łaskę złoczyńców. Spędziła w uwięzieniu trzy miesiące, nie wiedząc, czy przeżyje każdy kolejny dzień..

Grunt, na którym Bruce Porter zbudował tę prawdziwą historię, był naprawdę dobrze zbadany. Autor niewątpliwie dokonał niemałego researchu – realia narkotykowego świata zostały w książce przedstawione bardzo autentycznie. To prawdziwa literatura faktu.

Główna bohaterka to Pilar, dziewczyna z przysłowiowej dobrej rodziny, która nie jednym, a dwoma ślubami utorowała sobie drogę na tron królowej narkotyków. Ostatecznie jednak Pilar zdecydowała się uciec z narkotykowej mafii i udało jej się to. Po rozwodach i ciężkich doświadczeniach zamieszkała z dziećmi w spokojnej posesji, zostawiając za sobą wspomnienia kokainowego imperium. Kiedy Pilar myślała już, że demony przeszłości dawno już zostały za nią, nagle znów dały o sobie znać. W momencie, gdy agenci federalni oznajmili jej, że ma dla nich działać pod przykrywką, była zmuszona porzucić stateczne życie i ponownie uwikłać się w świat karteli i kokainy.

Główna bohaterka książki powróciła do dealowania, a przebieg każdej transakcji był skrupulatnie monitorowany. Jednak pozornie dobrze dopracowane plany wymknęły się spod kontroli, gdy Pilar została uprowadzona. Partyzanci guerillas trzymali ją w zamknięciu, licząc na suty okup. Niestety, agentka nie była tym, za kogo się podawała. Ale gdyby porywacze dowiedzieli się, że przetrzymują tajną informatorkę, mogłoby być o wiele gorzej.

Dopiero wówczas zaczyna się prawdziwa walka o przetrwanie. Czy agenci federalni opłacili okup? Czy jej życie było coś dla nich warte?

Ta fascynująca lektura przypadnie do gustu fanom seriali „Narcos” czy „Breaking Bad” i tym czytelnikom, którzy lubią psychologiczne gierki.

(Artykuł sponsorowany).


komentarze [1]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 07.06.2017 11:20
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post