Seria niefortunnych zdarzeń – ekranizacja

LubimyCzytać LubimyCzytać
18.01.2017

Historia trójki dzieci, którym wszystko układa się fatalnie. Pomimo uroku osobistego i inteligencji rodzeństwo Baudelaire wiedzie żywot pełen przykrości i łez. Tak zaczyna się książka „Seria niefortunnych zdarzeń”, którą Lemony Snicket otworzył swój cykl powieści. 13 stycznia w Netflixie miał premierę serial zrealizowany na ich podstawie. Oglądacie?

Seria niefortunnych zdarzeń – ekranizacja

Seria niefortunnych zdarzeń to seria książek dla młodzieży autorstwa Daniela Handlera, ps. Lemony Snicket. Pierwszy tom cyklu, Przykry początek, został wydany w 1999 roku; ostatni, Koniec Końców, został wydany 13 października 2006 roku. Ponadto ukazała się książka pod tytułem Lemony Snicket: Nieautoryzowana Autobiografia, będąca zbiorem fikcyjnych dokumentów (zdjęć, listów, telegramów, cytatów, zapisów rozmów). W Wielkiej Brytanii i USA wydano „The Beatrice Letters”, zbiór korespondencji między Lemonym Snicketem a Beatrycze. „Rozdział czternasty” jest ostatnim rozdziałem księgi 13 i tworzy odrębną (12-stronicową) książkę.

Na podstawie serii powstał film Lemony Snicket: Seria niefortunnych zdarzeń oraz serial Seria niefortunnych zdarzeń.

Od pierwszych stron tej książki, gdy dzieci bawią się na plaży i otrzymują tragiczną wiadomość, nieszczęście depcze im po piętach. Są jak magnesy przyciągające pecha. Bohaterami serii są sieroty Baudelaire: Wioletka, Klaus i Słoneczko. Na początku cyklu ich rodzice giną w pożarze, który strawił cały dom Baudelaire'ów. Po śmierci rodziców dzieci trafiły do ich jedynego krewnego (prawnuka kuzyna pradziadka ojca dzieci) – Hrabiego Olafa. Staje się on inicjatorem większości niefortunnych sytuacji, z jakimi przychodzi zmierzyć się dzieciom.

Autor na początku każdej książki uprzedza czytelników, że historia, którą opisał, nie będzie miała szczęśliwego zakończenia i odradza jej czytanie.

Od 13 stycznia 2017 na platformie Netflix emitowany jest serial amerykańskiej produkcji będący adaptacją filmową serii książek. W roli Lemony’ego Snicketa zagrał Patrick Warburton, w hrabiego Olafa wcielił się Neil Patrick Harris, w Klausa Baudelaire’a Louis Hynes, a w Wioletkę – Malina Weissman.

Obejrzyjcie zwiastun serialu:

Czytaliście książki serii? Oglądacie serial? Co jest lepsze: książka czy film?


komentarze [6]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Beata 18.02.2017 09:46
Czytelniczka

Obejrzałam pierwszy sezon, moje dzieci też ... i jesteśmy pod wrażenie. Rewelacyjnie zrobiony, naprawdę!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
zlatawiecz 28.01.2017 20:54
Czytelnik

Obejrzane!
No to, tak:
Jako całość podoba mi się(zmienię zdanie jeśli nie nagrają kolejnych sezonów). Tyle że brakuje mi trochę specyficznego klimatu książek i groteski, która wypływa z ekranu przy oglądaniu filmu(Carrey niezrównany). Miło jest widzieć, że twórcy poważnie traktują fabułę książki i nie tylko nie ucinają jej bez potrzeby, ale i urozmaicają(dobry w kręt z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
BookBasset 18.01.2017 20:38
Czytelnik

Jako osoba, która pochłonęła całą sagę daję serialowi szansę. Zaraz na początku widać, że ma bardzo dużą przewagę, bo występuje w nim Lemony Snicket, a jego wypowiedzi były równie ważne jak wydarzenia z życia rodzeństwa. Choć muszę przyznać, że Jim Carrey był idealny w swojej roli, Neil Patrick Harris też daje radę i co najważniejsze widać, że go ta rola cieszy. Nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Meowth 18.01.2017 16:05
Czytelniczka

No, nie wiem... Znam film (poza książkami, oczywiście) - bardzo trudno mi sobie wyobrazić kogoś, kto da radę dorównać Jimowi Carreyowi w roli hrabiego Olafa. Zresztą Klaus i Wioletka też byli w tym filmie bardzo fajni. Te postaci już zawsze będą dla mnie takie, nie inne. Chyba sobie odpuszczę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
zlatawiecz 18.01.2017 10:49
Czytelnik

Obejrzę bezapelacyjnie!
Uwielbiam klimat serii i jej wyjątkową narrację, chciałabym się dorwać do "Nieautoryzowanej autobiografii(...)", ale nigdzie jej nie ma😞.
Jedyne co mnie wkurza, to ciągły brak odpowiedzi, ale to jest wpisane w zamysł twórcy, więc jakoś sobie z tym radzę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 17.01.2017 13:09
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post