rozwiń zwiń

Czytamy w weekend

LubimyCzytać LubimyCzytać
21.10.2016

Przed nami kolejny jesienny weekend, kiedy chyba wszystkie mole książkowe jednoczy jedno pragnienie: zaszyć się w domu, nigdzie nie wychodzić i oddawać się bezkarnej lekturze. Kubek kawy lub herbaty pod ręką, kieliszek wina, muzyka w tle… Czegoś jeszcze brakuje? Oto książki, z którymi spędzi weekend redakcja LC.

Czytamy w weekend

Na moim biurkowym stosiku książek, u samej podstawy leży Dziecko Odyna i zarasta kurzem. Gdy natknęłam się na nie po raz pierwszy, zachwyciła mnie okładka, tak różna od większości okładek książek fantastycznych. (Fani Pratchetta coś o tym wiedzą – na pewno kojarzycie „zabałaganione”, bardzo szczegółowe okładki autorstwa Josha Kirby’ego, które mnie dość długo zniechęcały do czytania Świata Dysku). Do tego świetne oceny „Dziecka Odyna” na LC – średnia to 7,47! - i naprawdę zachęcający opis. Odłożyłam ją na stosik książek do przeczytania i… o niej zapomniałam. Pojawiło się przecież tyle fascynujących tytułów - „Kukuczka”, „Głodne słońce”, „Wdowa”, „Clovis La Fay”…

Dziś jednak postanowiłam wyciągnąć porzucone „Dziecko Odyna” i zabrać się do czytania w nadchodzący weekend. Po tak długi czasie od odłożenia książki nadal zachwyca mnie okładka. Prosta, jasna, taka skandynawska, a jednocześnie krwawa. Jakby nie patrzeć, na delikatnym tle grafik rzucił kawał mięsa – odcięty ogon. I to właśnie od odciętego ogona zaczyna się akcja powieści.

Wyobraź sobie, że brakuje ci czegoś, co mają wszyscy inni. Czegoś, co stanowi dowód na to, że należysz do tego świata. Czegoś tak ważnego, że bez tego jesteś nikim. Jesteś zarazą. Mitem. Człekiem. Dzikus z Północy kaleczy nożem niemowlę, by ukryć, że dziewczynka urodziła się bez ogona.

– fragment opisu okładkowego

Czy „Dziecko Odyna” odmieni współczesną fantastykę tak jak Skandynawowie zmienili kryminał? Czy pojawią się nowi, „świeży” autorzy zainspirowani przez Siri Pettersen? Zobaczymy. Ja natomiast mam nadzieję, że będzie to kolejny na tyle dobry cykl fantastyczny, by w myślach pospieszać pisarkę: „No skończże już wreszcie kolejny tom”.

Mniej w tej części tytułowego Vernona, ale jego oddech czuć nieustannie na plecach tych, którym Despentes pozwala mówić. Tym razem słyszymy wielogłos, co rozdział, to perspektywa innego z bohaterów. Wszyscy rozczarowani rzeczywistością, żyjący w atrapach związków, pełni tęsknoty za akceptacją, a jednocześnie pozbawieni jakichkolwiek złudzeń. I wszyscy przy tym autentyczni, mimo różnych społecznych ról, odmiennego statusu zawodowego, politycznych przekonań czy upodobań seksualnych.

Mimo chwil zwątpienia (bo dlaczego, do cholery, Vernon wybiera ulicę??), brnę w to dalej. Nie podnosi ta lektura bynajmniej na duchu, nie krzepi. Ale uwodzi bezpruderyjnością, surowością w ocenie francuskich realiów i gniewem bez skrępowania skierowanym we wszystko, co konserwatywne. Gdyby tak jeszcze choć trochę znać się na francuskim rocku lat 70. i 80., byłoby prawie idealnie..

Złodziejka kusi mnie z trzech powodów. Pierwszym jest ekranizacja, która będzie mieć polską premierę już wkrótce, 4 listopada, zresztą pod patronatem lubimyczytać. Zwiastun jest bardziej niż obiecujący:

Drugim powodem jest autorka książki. Sarah Waters zainteresowałam się już jakiś czas temu po przeczytaniu kilku wywiadów z nią, w tym tego przeprowadzonego przez naszą redaktorkę Zosię. Wreszcie powód trzeci i ostateczny, choć łączący się z dwoma pierwszymi nierozerwalnie: ostatnio zainteresowała mnie tematyka LGBT i prowadzę szeroko zakrojony research z tym związany. Serwis podsuwa mi jeszcze jeden argument w postaci cytatów z książki. O, choćby ten: Ale słowa... One wabią nas w ciemności, umysł zaś nadaje im kształt na własną modłę. Oj, wabią zdecydowanie. Jeśli jesteście ciekawi moich opinii o książkach, znajdziecie je na moim profilu.

A Wy co będziecie czytać w weekend?


komentarze [133]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
gosieq 23.10.2016 20:43
Czytelniczka

Dom na krawędzi

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Dom na krawędzi
AnDeTła 23.10.2016 17:14
Czytelniczka

Czytam Przerwane milczenie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Przerwane milczenie
Ewelonek 23.10.2016 13:40
Czytelniczka

Wczoraj przeczytałam Prawo Mojżesza . Rewelacyjna! Dawno książka nie wciągnęła mnie do tego stopnia! Dziś zaczynam przygodę z Małe życie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Prawo Mojżesza  Małe życie
Villiana 23.10.2016 13:28
Czytelniczka

Jako że dzisiejsze zakupy w Biedronie skończyły się nowym nabytkiem książkowym, więc dzisiejszy wieczór spędzę z Harry Potter i Przeklęte Dziecko i sprawdzę, czy przypadkiem nie wyrosłam już z tej historii i czy przywoła wspomnienia i emocje z dawnych lat.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Harry Potter i Przeklęte Dziecko
JoieDeVivre 23.10.2016 11:25
Czytelniczka

Dorzucę jeszcze w ten weekend Zaginieni na półkę Teraz czytam :)
Zatem zabieram leżaczek, kocyk i ciepłą herbatkę na balkon i zagłębiam się w lekturze.
Mam nadzieję, że to będzie dobry thriller.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Road33 23.10.2016 00:31
Czytelnik

Walczę z Podróż zimowa i czuję, że przegrywam. 130 stron a ja z wysiłkiem i rosnącą niechęcią przewracam kartki. Jezu, jak to słabo napisane jest...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Podróż zimowa
Justyś 23.10.2016 00:26
Czytelniczka

Moje lektura na weekend to Nie zabijać pająków

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Nie zabijać pająków
Anna 22.10.2016 23:11
Czytelniczka

Skończyłam Poeta, strażnik i więzień, teraz czytam Poza czasem, a jutro mam nadzieję zacząć Dziecko znikąd.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Poeta, strażnik i więzień  Poza czasem  Dziecko znikąd
Anna 22.10.2016 22:42
Czytelniczka

Weekend zastał mnie z dwoma zaczętymi, bo ostatnio jakoś czytam naraz po 2-3 książki:

Ocaliła mnie łza
Wybrałam życie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Ocaliła mnie łza  Wybrałam życie
Alia 22.10.2016 22:31
Czytelniczka

Film "Służąca" zapowiada się niesamowicie - dzięki! Ja czytam Kroniki Atopii które miały być zajęciem na zeszły weekend, zamiast tego było prawdziwe i przepiękne Opętanie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Kroniki Atopii