rozwiń zwiń

Powstaje serial na podstawie „Syna” Philippa Mayera

LubimyCzytać LubimyCzytać
15.09.2016

Syn Philippa Mayera to wielopokoleniowa historia o wzroście, chwilach potęgi i wreszcie – stopniowym upadku imperium rodziny McCulloughów. Znakomity trójgłos przedstawicieli różnych pokoleń składa się na opowieść o władzy i brutalności, o budowaniu i niszczeniu. Opowieść, która stawia wiele pytań, ale powstrzymuje się od jednoznacznych odpowiedzi. Bohaterowie mówią sami za siebie. „Syn” był nominowany do Nagrody Pulitzera w kategorii powieść w 2014 roku - przegrał wtedy ze Szczygłem Donny Tartt.

Powstaje serial na podstawie „Syna” Philippa Mayera

Na podstawie tej monumentalnej powieści powstaje serial dla stacji AMC, w której jedną z głównych ról gra odtwórca postaci James Bonda – Pierce Brosnan. Aktor zastąpił Sama Neilla, który zrezygnował ze względów osobistych. Premierę pierwszego odcinka, reżyserowanego przez Toma Harpera, zaplanowano na 2017 rok. Pierwsze klaps padł na planie w czerwcu.

Pierce Brosnan wciela się w Eliego, protoplastę rodu McCullough. Fabuła rozpoczyna się wiosną 1849 roku, kiedy 13-letniego bohatera porywają Komancze, grasujący w nowo powstałej Republice Teksasu, wcześniej plądrując jego wioskę i mordując rodzinę. Książka pokazuje m.in. jak wyglądał proces, który przemienił Eliego z niewinnego dziecka w człowieka podobnego do swoich oprawców, by ostatecznie – po przymusowym powrocie do świata białych – stać się budzącym grozę Pułkownikiem. Zainteresowanych kulisami odsyłamy na Instagram, gdzie aktor udostępnia zdjęcia z planu. 

O książce było głośno głównie na zagranicznych stronach za sprawą nominacji do prestiżowej nagrody Pulitzera. Pisał o niej też „New York Times”, uznając Philippa Mayera za najlepszego amerykańskiego pisarza młodego pokolenia w Stanach. Tak ważnej pozycji za oceanem nie mogło zabraknąć i u nas - powieść pojawi się 12 października nakładem wydawnictwa Czwarta Strona. Rekomendacje nie są w tym przypadku potrzebne, okrzyknięcie „Syna” mianem Wielkiej Amerykańskiej Powieści mówi samo za siebie.   


komentarze [3]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Varant 15.09.2016 21:05
Czytelnik

Może serial będzie lepszy niż książka... Jak czytałem Syna to miałem wrażenie, że to tacy ubożsi Buddenbrookowie. Jeśli "wielka powieść amerykańska" kopiuje europejskie wzorce i okrasza je amerykańskimi realiami to wiele mówi o jankesach ich prowincjonalności, kompleksach i odtwórczości.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Batalia 15.09.2016 16:15
Czytelniczka

Dobra wiadomość, bo książka genialna :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 15.09.2016 14:14
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post