Być kobietą. Otwarte dla Ciebie - wyniki konkursu
Na początku marca wspólnie z Wydawnictwem Otwartym zaprosiliśmy czytelniczki do udziału w konkursie. Pytaliśmy o to, czym według nich jest kobiecość. Prezentujemy nagrodzone prace.
Zadaniem było napisanie manifestu współczesnej kobiety wplatając w niego tytuły książek z serii Otwarte dla Ciebie. Trzy główne nagrody - zestawy składające się z kobiecej torebki, kosmetyków i książek z serii "Otwarte dla Ciebie" otrzymują:
Wyróżnienia, czyli po trzy wybrane książki z serii "Otwarte dla Ciebie", otrzymują:
- lullaby
- Alison2
- Dominica
Gratulujemy laureatkom i dziękujemy za wszystkie nadesłane prace!
Nagrody ufundowało Wydawnictwo Otwarte, wydawca serii "Otwarte dla Ciebie".
Poniżej prezentujemy zwycięskie teksty.
__________________________________________
Budzę się codziennie rano i zastanawiam się jak do tego doszło. Kto jest temu winien. Nie jest możliwe, żebym to była tylko ja sama. W najgorsze z możliwych, pochmurne poranki obwiniam sufrażystki. Szczególnie tę jedną, która rzuciła się pod końskie kopyta, jak ona..? Emili? Nie pamiętam. Zresztą, kto pamięta takie rzeczy o 5.30 o poranku.
Drugim winnym w kolejce jest mój maż. Mąż, którego nie ma. Stan ten na pewno można zmienić. Przecież mogłabym mieć męża. Być może byłoby wtedy łatwiej, chociaż kto wie. W każdym razie musiałby być to Mąż z ogłoszenia. Bo jak inaczej znaleźć męża, kiedy brakuje mi czasu na to żeby się wyspać.
Do sedna – mam zdecydowanie za dużo lat, zdecydowanie za dużą córkę, zdecydowanie za dużo na głowie i zdecydowanie za mało czasu. W niepamięć puściłam już dziecięce wspomnienia o domu z moich marzeń, w którym pachnie drożdżowym ciastem. Z braku ciasta, u nas w domu zazwyczaj pachnie, hmm, jak to nazwać – włoską tajemnicą, czyli makaronem z tym, co akurat było w lodówce z obowiązkowym sosem pomidorowym.
I pomyśleć, że wymarzonym zawodem małej mnie była żona przy mężu, gdzieś w małym, białym domku wśród kwiatów i traw. Gdzie – gdziekolwiek, może być na przykład w Różanach. Prawda, że wdzięczna nazwa na szczęśliwe życie codzienne? Ale potem, kiedy się już rozbudzę, wypiję kawę, ucałuję ciepłe czoło rozespanej córki, to nachodzi mnie myśl, czy na pewno tak byłoby lepiej. Jak miałaby wyglądać ta moja życiowa droga do Różan, czy gdziekolwiek indziej.
Niezmiennie dochodzę do wniosku, że dobrze jest tak jak jest. W tym domu, który jest, pachnącym kawą i makaronem. Z tym życiem, które jest, w tym miejscu, w tym czasie. Może lepiej, że co dzień nie odbywa się w moim domu zmysłowa gra pozorów, między mną, a mężem, którego nie ma. Mogę w spokoju usiąść wieczorem w fotelu i poczytać o Ostatnim spotkaniu w Paryżu. Dobrze jest jak jest. I choć nadal, codziennie o 5.30 nie lubię Emili Jakiejśtam, to cieszy mnie, że mogę być sobie sterem, żeglarzem i okrętem.
Być kobietą we współczesnym świecie... Żyć pełnią życia i nie dać się zwariować. Schudnąć z najnowszą dietą... czy pokochać i zaakceptować swoje ciało? Magazyny, poradniki, programy dookoła przesyłają nam sprzeczne sygnały. Bądź na topie, bądź trendy, bądź perfekcyjna, schudnij, dbaj o idealny porządek, gotuj najlepiej na świecie itd. ...
Ja powiem inaczej – żyj intensywnie, bądź leniwie – zależnie od nastroju, kochaj całym sercem, ciesz się chwilą, płacz gdy potrzebujesz, śmiej się beztrosko, zapomnij się z miłą lekturą w rękach, tańcz w deszczu, podskocz parę razy w kałuży, znajdź czas na chwilę relaksu codziennie, wyjdź bez makijażu na wielką imprezę, złam wysokie obcasy gdy zmęczą się nogi, odkryj włoską tajemnicę w dobrej restauracji, w kasynie zagraj w zmysłową grę, poleć do Francji na ostatnie spotkanie w Paryżu z domem z moich marzeń - Le Sacre Coeur, poszukaj dla zabawy męża z ogłoszenia i sprawdź go na spacerze drogą do różan... rób na co tylko masz ochotę i nie oglądaj się na innych!
Bądź 100% kobietą – bądź po prostu sobą!
DROGA kobiety łatwą nie jest.
DO szczęścia kroczyć jej trzeba po kolcach i cierniach.
RÓŻANe płatki nie wyściełają dróg, a jedynie gwiazdy
OSTATNIE błyszczą nad miejscem tym, gdzie
SPOTKANIE.
W ich świetle jasnym, niczym w
PARYŻU pośród uliczek, złotych od blasków świateł,
DOM niepozorny, ale ciepły, stoi.
Z MOICH snów bohater, moich
MARZEŃ heros -
MĄŻ
Z sercem na dłoni. Wywieszę
OGŁOSZENIA, może znajdzie się ktoś, kto marzenia spełnia.
WŁOSKA opera śpiewać będzie, że
TAJEMNICA stworzenia w dwóch słowach się zawiera.
ZMYSŁOWA i naiwna. Kobieca?
GRA delikatna i wrażliwa. A sceną jej
- życie.
Bycie kobietą niekoniecznie jest bajeczne…
Delikatność, wrażliwość – czy te słowa są konieczne?
Kobiecość nie polega na ubraniu sukienki,
która okazale eksponuje nasze wdzięki.
To nie tędy prowadzi droga do Różan –
sukienka tylko naszą drogę wydłuża…
Kobiecość to także nie jest zmysłowa gra,
co jednemu zabierze, a drugiemu da.
A czy w tym temacie cokolwiek zmienia
przypadkowo poznany mąż z ogłoszenia?
Czy przy mężczyźnie kobiecość rozkwita -
skoro status żony to rzecz znakomita…?
A razem z tym idą w parze ostatnie spotkanie
w Paryżu, z kochankiem i willa na przedmieściach
co się uroczo zowie: Dom z moich marzeń.
I czy więcej potrzeba mówić w tym temacie?
Gdzie rola kobiety, to nie jest uznany wyczyn atlety,
na pokaz doceniana, adorowana, w zachwytach tonąca –
taka jest dzisiaj kobieta – złudnie wolna, dominująca.
Niewiele się przez lata w kobiecości zmieniło,
jak było, tak jest, jak będzie, tak było…
A że ciągle kuszą panów kobiece lica,
to już nie jest żadna włoska tajemnica!
Ja, Kobieta współczesna zwracam się do Ciebie, Świecie i żądam radykalnej zmiany Twojego nastawienia. Czuję się oszukana. Gdy walczyłam o równouprawnienie chodziło mi o to, bym miała takie same prawa do nauki, takie same możliwości kreowania swojej przyszłości jak mężczyzna. Chciałam byś postrzegał mnie za równie dobrą, w każdej dziedzinie mojego życia. Ty za to dałeś mi możliwość przejęcia męskich obowiązków, nie ujmując mi przy tym tych, które mi dotąd przypisywałeś. I nieważne jak poprowadzę moje życie, cokolwiek robię spotykam się tylko z Twoją pogardą. Czas to zmienić.
Oto moje oczekiwania:
- Gdy godzinami ciężko pracuję, by któregoś dnia stać mnie było na dom z moich marzeń przestań śmiać się za moimi plecami, że jedyny partner na jakiego kiedykolwiek będę miała szansę to mąż z ogłoszenia.
- Gdy po cieżkim dniu mam ochotę się odprężyć przy nieskomplikowanej lekturze, choćby „Drodze do Różan”, nie patrz na mnie jakbym była słodką idiotką. Bo nią nie jestem, chcę tylko przez moment poczuć się tak, jakby życie było proste i każda historia kończyła się happy endem.
- Gdy założę atrakcyjne ubrania i zrobię sobie makijaż nie zakładaj z góry, że wciągam Cię w jakąś zmysłową grę. Zrozum, że czasem robię to tylko i wyłącznie dla mojego kaprysu.
- Pozbaw mnie obawy, że jeśli mam lepsze wykształcenie i świetnie płatną pracę, każde pierwsze będzie zarazem ostatnim spotkaniem. Nie konkuruję z mężczyzną, chcę po prostu móc korzystać z danych mi możliwości. Nie będę przepraszać za to, że studiowałam w Paryżu. Fakt, że zatrudniła mnie włoska firma, to również nie powinna być żadna tajemnica.
- Zaakceptuj mnie taką jaką jestem, nie dorabiaj mi łatki „babskich zachowań”, ale i nie pozbawiaj mnie poczucia kobiecości, gdy stoję na równi z mężczyzną.
Ceń mnie - nieważne czy stoję przed Tobą w różowej sukience czy też spodniach ubrudzonych olejem – bo na to zasługuję. Za wszystko czego dokonuję i wszystko, co muszę znosić. Ja, Kobieta współczesna. Ja, Kobieta zmęczona...
Każda z nas jest inna. Ja jestem jedną z wielu: marzę, pragnę, smucę się jednej nocy, aby obudzić się z uśmiechem o poranku.
Będąc dzieckiem, budowałam dom z moich marzeń.
Teraz mąż z ogłoszenia to nie moja bajka, ale wierzę, że zmysłowa gra może toczyć się nie tylko na kartach popularnych romansów.
Nie czekam na romantyczne ostatnie spotkanie w Paryżu.
Nie potrzebna mi włoska tajemnica, nieważne jak bardzo byłaby słodka.
Wiem, że gdzieś tam czeka na mnie moja droga do Różan, którą mam nadzieję przebyć trzymając za rękę ukochaną osobę.
komentarze [116]
Najbardziej podobała mi się praca Alison2, ponieważ to był MANIFEST!!!
Zadaniem konkursowym było napisać wypowiedź w formie manifestu, a bynajmniej większość nagrodzonych prac (oczywiście nie obrażając zwycięzców ani organizatorów) nim nie jest!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Manifest_literacki
http://portalwiedzy.onet.pl/93372,,,,manifest,haslo.html
Przepraszam, ale czy wyniki zostaną opublikowane? A jeżeli już zostały, to gdzie można się z nimi zapoznać?
O tutaj
Przepraszam, ale czy wyniki zostaną opublikowane? A jeżeli już zostały, to gdzie można się z nimi zapoznać?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Reakcja na mój post, czego się nie spodziewałem o tej porze, wygląda mniej więcej tak
:-D
Jak widać nie podzielę się kosmetykami ani nie ponoszę torebki :)
Informuję, że wysłałam pracę dwukrotnie, ponieważ za pierwszym razem zapomniałam dopisać wybranych tytułów. Mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postObiecałem, że opublikuję swój pomysł: oto więc mój http://niepamietnikfprefecta.blogspot.com/p/manifest.html.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNo tak wyczułam, co nie zmienia faktu, że nie wiem, czy czytając tą całą wrzawę mam się śmiać, czy płakać... Naprawdę. Ciężko mi to pojąć. Ja rozumiem każdy ma jakieś zdanie na różne tematy i poglądy, ale to już przechodzi moje pojmowanie... Cóż. Chcąc nie chcąc, ja wiem kim jestem, jak to wszystko postrzegam i co o tym myślę i dobrze mi z tym. W konkursie udział wezmę, o...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej