rozwiń zwiń

"Taxi, taxi!", czyli taksówkowa epopeja w odcinkach

Już 6 września zostanie opublikowane pierwsze opowiadanie z cyklu „Taxi, taxi!” pisarskiego duetu Brykalski/Zaleska. W każdy wtorek, aż do stycznia 2012 roku, na portalu Spoti.pl będzie pojawiać się jedna unikatowa historia opisująca Polskę i Polaków widzianych oczami taksówkarzy. Lubimyczytać.pl z przyjemnością patronuje projektowi.

"Taxi, taxi!", czyli taksówkowa epopeja w odcinkach

„Taxi, taxi! Albo o ludziach, taksówkach i innych zwierzętach” jest autorskim projektem pary przyjaciół – Dawida Brykalskiego i Magdaleny Zaleskiej, opisującym rodzimą rzeczywistość i nawiązującym do popularnych niegdyś powieści drukowanych cyklicznie w czasopismach. To zbiór 20 wyjątkowych historii opowiedzianych ustami polskich taksówkarzy, obserwujących świat zza samochodowej kierownicy. Czasem śmieszne, nierzadko przerażające, a często pikantne, napisane niezwykle realistycznym, soczystym językiem, stanowią swoisty portret współczesnej Polski i Polaków.

Jak mówią sami autorzy: „Taxi, taxi!” to Polska w słodko-gorzkiej pigułce. Polska codzienna, pełna sprzeczności. Z jednej strony łatwo tu dostrzec ludzi podłych, aroganckich, prymitywnych. Z drugiej zaś porządnych, uczciwych i obdarzonych życiową mądrością, a czasem wręcz romantycznych. Jedno jest pewne – niezależnie od wszystkich swoich wad lub zalet nasi rodacy nie tracą poczucia humoru w obliczu nawet najtrudniejszych sytuacji. A taksówkarze? Okazuje się, że oni znają życie po prostu od podszewki. I nic, co ludzkie, nie jest im straszne, a już na pewno obce.

Opowiadania z cyklu „Taxi, taxi!” pojawiać się będą na portalu Spoti.pl w każdy wtorek, od 6 września 2011 do 24 stycznia 2012 roku, zawsze o godz. 15.00. Pierwsze z nich udostępnione zostanie za darmo, za kolejne trzeba będzie zapłacić symboliczną złotówkę.

Już od dziś zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie na najciekawszą historię związaną z taksówkami. Zwycięzcy otrzymają darmowy dostęp do wszystkich odcinków cyklu. Szczegóły dotyczące konkursu znajdują się w grupie "Konkursy".


komentarze [22]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Ruda Mała 13.09.2011 15:13
Czytelniczka

Dziękuję:)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 13.09.2011 15:08
Administrator

@Iwona przepraszamy, e-chochliki psocą! - już poprawione.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ruda Mała 12.09.2011 16:11
Czytelniczka

Powinno być - Iwonie Wojciechowskiej.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
emka 12.09.2011 16:02
Czytelniczka

A ja się cieszę, że tess wygrała :) śmiałam się do monitora, jak czytałam jej pracę :D Gratuluję więc Tobie.
Oczywiście reszcie również gratuluję.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Assapan 12.09.2011 15:42
Czytelniczka

gratulacje :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
12.09.2011 11:19
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

LubimyCzytać 12.09.2011 09:58
Administrator

Wczoraj zakończyliśmy zbieranie Waszych taksówkowych historii, a dziś mamy przyjemność ogłosić wyniki.

Po burzliwych naradach jury przyznało nagrody:

1. Iwonie Wojciechowskiej za mrożącą krew w żyłach opowieść o Tatarzynie.

2. Agnieszce Piaseckiej za historię z Korei.

3. tess za opowieść o dziecku chowającym się przed policją.

Gratulujemy zwycięzcom i dziękujemy za...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
tess 11.09.2011 18:18
Czytelniczka

Kiedyś znajomy postanowił podwieźć nas do domu. Było późno więc skorzystaliśmy z propozycji. Jechała z nami nasza 4 letnia córka. Znajomy nie miał niestety fotelika dla dzieci, więc mijając radiowóz mąż poprosił córę by oparła głowę o moje kolana, bo nie chcemy by wujek miał kłopoty, że nas wiezie bez fotelika. Grzeczne dziecko wykonało prośbę taty.

Kilka dni później...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wadjejka 11.09.2011 15:02
Czytelniczka

Raz w życiu zdarzyło mi się być "przypadkowym przechodniem", świadkiem historii z lokalnych gazet ;)
Po prostu: stałam na chodniku, czekałam na kogoś, aż wyjdzie od notariusza. Środek miasta, Jeżyce, Poznań.
Nic się nie dzieje. Pobyt u notariusza przedłuża się, nuda. Coś mogłoby się dziać. Nudzi się obserwowanie witryn i boiska szkolnego. Przejeżdża na rowerze chłopak w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
vandenesse 10.09.2011 16:00
Czytelniczka

Jechałam taksówką raz w życiu - przejechałam jakiś niecały kilometr. Wspominam to z łezką w oku - 1 klasa technikum, w budynku szkoły nie było sali gimnastycznej, dlatego wuef mieliśmy na hali oddalonej właśnie niecały kilometr od szkoły. Wuefista dał nam taki wycisk, że wychodziliśmy ledwo żywi... A tu trzeba jeszcze było wracać na lekcje. Z koleżanką zostałyśmy daleko,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej