Jak wybrać czytnik e-booków?
Czym się różnią od siebie czytniki e-booków, na jakie cechy należy zwrócić uwagę przy wyborze, a jakie nie mają znaczenia?
Do wyboru czytnika ludzie podchodzą na dwa sposoby. Jedni kupią to, co polecają znajomi, lub o czym przeczytają w internecie. Inni będą prowadzili szczegółowe porównania, czytali testy, pytali na forach.
Co jednak trzeba sobie uświadomić na początku – czytnik ma służyć tylko do jednego – czyli do czytania. To wybór ułatwia, bo niemal każdy model sobie poradzi.
Rodzaj ekranu
Na pewno należy unikać wszelkich „okazji”, gdzie jako czytnik sprzedaje się nam coś w rodzaju tabletu – a więc urządzenia z ekranem LCD. Nawet jeśli jest to ekran matowy – nie będziemy mieli połowy tego komfortu, jaki daje e-papier.
Obecnie większość czytników ma ekrany w technologii Pearl – dają one sensowny kontrast przy dobrym oświetleniu zewnętrznym. Starsze lub budżetowe modele mają technologię Vizplex – ma ona nieco gorsze parametry. Amazon z nowym Kindle Paperwhite wprowadził następcę Pearla, czyli ekran Carta – jest on nieco jaśniejszy, ale kontrast będzie zbliżony do Pearla.
To wszystko jest czarno-białe. Co z kolorowymi czytnikami? Wyszło na razie kilka modeli takich jak Jetbook Color albo PocketBook Color Lux – niestety jakość wyświetlaczy odbiega na razie od tego, co znamy z tabletów, kolory są przytłumione, a kontrast nie zadowala. Trzeba się pogodzić z tym, że czytając na e-papierze, czytamy w odcieniach szarości. O kolory zatroszczy się wyobraźnia.
Ze światełkiem czy bez?
Prawdziwą rewolucją ostatnich lat było wprowadzenie oświetlenia. Sprawia ono, że czytnik nie ma już wad książki papierowej – można na nim czytać w każdych warunkach, np. w ciemnym autobusie albo wieczorem w łóżku. Oświetlenie jest zwykle regulowane i dość równomierne, choć czytniki różnią się jeśli chodzi o kolor światła.
Obecnie wszystkie czołowe modele największych producentów mają światło – są to np. Kindle Paperwhite, Onyx After Glow, PocketBook Touch Lux, Kobo Aura. Czytniki z oświetleniem są też najdroższe – kosztują ok. 500-700 złotych.
Rozmiar ekranu
W tym momencie większość czytników ma ekrany o wielkości 6 cali i prawdopodobnie taki właśnie wybierzemy. Istnieje zaledwie kilka modeli mniejszych – takie czytniki jak Kobo Mini czy PocketBook Mini mają po 5 cali – i to czyni je szalenie poręcznymi – zmieszczą się w każdej kieszeni.
Jeśli szukamy czytnika do plików PDF albo książek technicznych, warto rozejrzeć się za czytnikami o wielkości dziesięciu cali. Niestety, oferta pod tym względem jest dość kiepska – Amazon oferuje starożytny Kindle DX, Onyx niewiele młodszy model M92. Na rok 2014 kilka firm zapowiedziało też czytniki ośmiocalowe – bardzo możliwe, że staną się popularne i będą stanowiły rozsądny kompromis między poręcznością a wygodą.
Szybkość działania
Dostępne urządzenia różnią się między sobą szybkością uruchamiania, otwierania książek i zmiany stron. To są elementy, których nie przeczytamy w specyfikacji – a ogromnie wpływają na komfort korzystania z czytnika.
Co to znaczy „szybko”? Moim zdaniem czytnik powinien działać tak, abyśmy podczas czytania zapomnieli o nim, ale skupili się na książce. Dlatego wszelkie oczekiwanie powinno dyskwalifikować. O szybkości niewiele powiedzą nam testy - najlepiej taki czytnik przetestować samodzielnie.
Przykład? Niedawno w warszawskim metrze widziałem taką scenkę. Obok siebie usiadło dwóch panów z czytnikami. Pierwszy otworzył okładkę swojego czytnika, która automatycznie go wybudziła w miejscu, w którym skończył. Zaczął czytać niemal natychmiast. Drugi – włączył czytnik, odczekał kilkanaście sekund na uruchomienie, przy pomocy klawiszy nawigacyjnych doszedł do ostatnio czytanej książki i ją włączył, co też zajęło kilka sekund. Pociąg zdążył właśnie dojechać do kolejnej stacji.
Parametry techniczne
Sprzedawcy lubią nam opowiadać na temat „obiektywnych” parametrów, takich jak zegar procesora czy wielkość RAM – to są rzeczy przy czytnikach mało istotne. Owszem, mogą wpływać na szybkość działania – ale jeśli postawimy obok siebie czytniki dwóch producentów o tej samej specyfikacji, może się okazać, że działają zupełnie inaczej.
Dla niektórych będzie ważna wielkość pamięci na książki. Zwykle na czytniku jest 1-3 GB wolnego miejsca – i to wystarcza na setki tytułów, bo przeciętny plik EPUB/MOBI z powieścią zajmuje około 1 MB. Wiele czytników (poza popularnym Kindle) umożliwia rozszerzenie pamięci o karty SD. W praktyce przydaje się to wtedy, gdy czytamy dużo plików PDF albo musimy mieć pod ręką biblioteczkę zawierającą kilka tysięcy książek.
Warto dodać, że dzisiaj wszystkie czytniki odczytują już polskie znaki – nie jest to zatem kryterium przy wyborze.
Dodatkowe funkcje
Wszystkie funkcje czytnika są o tyle ważne, o ile ułatwiają czytanie. Niemal każdy model umożliwia dość elastyczną zmianę wielkości tekstu i wybór spośród kilku krojów czcionki. Jeśli czytamy np. po angielsku, do dyspozycji powinien być słownik. Jeśli czytamy nie tylko beletrystykę – przyda się łatwy dostęp do spisu treści, wyszukiwarka i możliwość dodawania zakładek czy podkreśleń.
Nie dajmy się skusić wszelkim „bajerom”. Przeglądarka internetowa w czytniku pozwoli nam awaryjnie sprawdzić pocztę, ale niewiele więcej. Inna sprawa, gdy łącze internetowe pozwoli nam wgrywać pliki bezprzewodowo – umożliwia to Kindle oraz nowe modele PocketBooka i Onyksa. Muzyki też wygodniej będzie słuchać z telefonu albo odtwarzacza MP3. Czytnik nie zastąpi nam też notatnika ani kalendarza.
Podsumowując – pamiętajmy o podstawowym przeznaczeniu czytnika, a wybór będzie znacznie łatwiejszy.
Autorem artykułu jest Robert Drózd, prowadzący serwis Świat Czytników.
#####
Pod każdym artykułem z cyklu umieszczamy pytanie dotyczące czytników i e-booków. Odpowiedzi wysyłajcie na adres konkurs@lubimyczytac.pl.
W tym tygodniu osoba, która prześle prawidłową odpowiedź jako piętnasta, wygra czytnik Kindle Paperwhite II.
50 pierwszych osób wygra 40% kody rabatowe na zakupy w serwisie ebooki.allegro.pl.
Fundatorem nagród jest serwis ebooki.allegro.pl.
Szczegółowe informacje o akcji znajdziecie tu, a regulamin konkursu - tutaj.
Pytanie konkursowe: Ile cali ma największy obecnie sprzedawany czytnik świata, wyprodukowany przez Sony, który w Stanach kosztuje ponad 1100 dolarów?
Niech moc będzie z Wami!
PS Kolejna edycja konkursu w przyszłym tygodniu wyjątkowo odbędzie się we wtorek.
komentarze [35]
Jeśli dużo czytamy e-booków, to warto pomyśleć o czytniku specjalnie do tego. Za około 300 zł można mieć już czytnik z e-papierem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMyślę, że najwygodniejszy jest Kindle. Nie męczą się oczy przy czytaniu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A czy można poznać drugą, albo ostatnią literę danych zwycięzcy? Ponieważ zgadza się to z moimi inicjałami i chciałbym albo rozwiać nadzieję, albo zacząć się cieszyć :) (ponieważ maila dostałem tylko z informacją o załapaniu się do pierwszej 50tki)
Ewentualnie potwierdzenie, czy to zwierzęce nazwisko.
Niestety, nie jest to nazwisko zwierzęce, lecz, rzec by można, odroślinne.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTak, maile zostały już wysłane. Pani mail niestety dotarł do nas później niż zliczony przez nas 50 w kolejności.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWow. To znaczy, że trzeba mieć niebywały refleks. W W takim bardzo gratuluję zwycięzcom. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czy maile do zwycięzców zostały już wysłane? Do której trzeba było odpowiedzieć, żeby załapać się na kod? Wysłałam odpowiedź o 11:53:06 i nie mam jeszcze żadnej wiadomości zwrotnej.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Tak z ciekawości. Ile czasu mija pomiędzy otrzymaniem przez was 1, 15 i 50 e-maila z prawidłową odpowiedzią?
Podpinam się pod pytanie, jestem ciekawa ile mi zabrakło :)
Dziękujemy bardzo za udział w konkursie.
Piętnastą osobą, która przesłała poprawną odpowiedź (za poprawne uznawaliśmy zarówno wskazanie 13 cali, jak i 13,3 cali), był Kamil K. Serdecznie gratulujemy!
Ze wszystkimi laureatami skontaktujemy się drogą mailową w celu przekazania nagród.
Tymczasem zachęcamy do lektury artykułu Roberta Drózda i zapraszamy do udziału w...
Tak z ciekawości. Ile czasu mija pomiędzy otrzymaniem przez was 1, 15 i 50 e-maila z prawidłową odpowiedzią?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTrochę dziwne, że 13" uznaliście za poprawną odpowiedź. Nie chciałbym się czepiać, ale skoro pytanie było o przekątną największego czytnika, to chyba jedna odpowiedź powinna być uznawana.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Karol: przygotowując pytanie zdecydowałem, aby uznawane były obie odpowiedzi - bo chodziło o identyfikację konkretnego czytnika, a nie szukanie dokładnych parametrów, które mogą się różnić w różnych źródłach. O Kindle DX czy Onyxie M90/92 też mówi się, że są "dziesięciocalowe" choć tak naprawdę mają 9,7".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA jakby ktoś był zainteresowany najmniejszym czytnikiem, to polecam też recenzję: http://cyfranek.booklikes.com/post/750146/trekstor-pyrus-mini-recenzja-czytnika-ksiazek-elektronicznych-z-ekranem-4-3-czesc-i.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten posta mnie zablokowało pocztę na wp.pl na czas konkursu
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMiałam ostatnio okazję porównać kilka czytników i jeśli chodzi o prędkość działania (wczytywania stron, uruchamiania) to zgadzam się, że jest to czynnik szalenie ważny. Nie chcę robić reklamy, więc powiem ogólnie, że między dwoma u nas wiodącymi markami jest po prostu przepaść. Zarówno jeśli chodzi o kontrast, jak i płynność. Myślę, że jeszcze sporo czasu minie, zanim w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejHmmm... Mimo braku oficjalnego dystrybutora na Polskę, dominujący u nas jest kindle, później, przepaść, pustynia i, no własnie kto? Chyba żadna inna firma nie zasługuje na miano wiodącej, nawet na polskim rynku. A że sam korzystam z rozwiązania konkurencyjnego do kindle, nie powiedziałbym, żeby była między nimi przepaść - mam możliwość porównania podobnej klasy modeli 4...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWręcz odwrotnie :) Porównanie tyczyło się starszego modelu Kindle i kilku nowszych Pocketbook, Kobo, Prestigio. W moim odczuciu te dwie rzeczy: jakość kontrastu (w Kindle czerń przypomina choć trochę czerń)i właśnie wspomniana szybkość, płynność działania stawiają go jako zdecydowanego faworyta. Mogłabym się przyczepić kilku innych rzeczy w Kindle, ale na pewno nie tych...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej