Nicholas Sparks odpowiedział na Wasze pytania!

LubimyCzytać LubimyCzytać
28.03.2013

W marcu zbieraliśmy propozycje pytań do Nicholasa Sparksa, autora bestsellerowych romansów, takich jak Pamiętnik czy List w butelce. Spośród wszystkich propozycji wybraliśmy, naszym zdaniem, najciekawsze i zadaliśmy je pisarzowi. Dziś prezentujemy odpowiedzi, jakich udzielił.

Nicholas Sparks odpowiedział na Wasze pytania!


Czy nie spotkał się Pan z opinią, że pisanie takich 'love story' nie przystoi mężczyźnie?

Nigdy nie spotkałem się z taką opinią. Szekspir pisał romanse: „Romea i Julię” czy „Antoniusza i Kleopatrę”. Hemingway napisał historię o miłości „Pożegnanie z bronią”. Pisanie powieści o miłości wymaga wyobraźni i twórczego zaangażowania.

Wielu pisarzy przeżywa kryzys twórczy na początku swojej kariery, a niektórzy później. Co jest Pana zdaniem trudniejsze – napisanie debiutu czy stworzenie książki, na którą czytelnicy czekają, napisanie kolejnego bestsellera?

Myślę, że trudniej jest w późniejszym okresie kariery. Większym wyzwaniem jest stworzenie kolejnej oryginalnej historii. W moim przypadku musi to być dodatkowo opowieść wystarczająco oryginalna i interesująca, by mogła zostać zekranizowana. Wymyślenie historii „Pamiętnika” zajęło mi trzy tygodnie. Obecnie zazwyczaj trwa to od trzech do czterech miesięcy.

Pana powieści, patrząc po datach, były wydawane rok po roku. Czy trudno jest utrzymać takie tempo pisania? Co Pan robi, by nigdy nie zabrakło Panu weny lub wtedy, gdy się Pan zablokuje i przez dłuższy czas nie może nic napisać?

Pisanie powieści zajmuje mi mniej więcej 5-6 miesięcy. Dlatego jedna powieść na rok, to tempo, które jestem w stanie utrzymać. Mam wystarczająco dużo czasu by się odprężyć i dojść do siebie po napisaniu powieści, a następnie wymyślić kolejną historię, aby znów pisać.

Łatwiej Panu opowiadać historię miłosną z perspektywy kobiety czy mężczyzny?

Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia.

Z którą z napisanych przez Pana powieści czuje się Pan najbardziej związany? Która z nich jest najbardziej osobista?

Prawdopodobnie „Na ratunek”, moja czwarta powieść. Nigdy nie został nakręcony na jej podstawie film, jednak była ona bardzo osobista - do jej napisania zainspirował mnie mój syn oraz to, przez co moja żona i ja przechodziliśmy wspólnie z nim w owym czasie. Wszystkie obawy, nadzieje i marzenia bohaterki tej powieści są obawami, nadziejami i marzeniami, które miała w tym czasie moja żona.

Jak Pan myśli, dlaczego Pana książki są tak chętnie ekranizowane? Która ekranizacja podobała się Panu najbardziej? Czy tak ją Pan sobie wyobrażał?

Nie mam ulubionego filmu, jednak myślę, że najbliższy uznania za klasykę jest „Pamiętnik”. Myślę, że takie filmy są wciąż kręcone, ponieważ są ludzie, którzy chcą je oglądać. Tak, myślę, że odpowiedź jest tak prosta. 
Gdy myślę o historii przed jej napisaniem, zawsze biorę pod uwagę możliwość, że powstanie z niej również film. Dlatego wyobrażam ją sobie tak, by była oryginalna zarówno dla powieści, jak i filmu. Jednak gdy zaczynam już pisać, skupiam się tylko na tym, by napisać jak najlepszą powieść, ponieważ nie ma gwarancji, że zostanie ona zekranizowana.

W swoich książkach wiele razy uśmiercał Pan bohaterów. Nad śmiercią jakiej postaci ubolewał Pan najbardziej? Czy uronił Pan łzy?

Myślę, że moją najbardziej dramatyczną powieścią jest „Od pierwszego wejrzenia”. Naprawdę trudno było ją napisać. „Od pierwszego wejrzenia” jest kontynuacją „Prawdziwego cudu”. Trzeba znać „Prawdziwy cud”, aby przeczytać „Od pierwszego wejrzenia”. Więc po przeczytaniu obu książek naprawdę dobrze poznaje się bohaterów. A później dochodzi do tragedii i następuje koniec.

Podobnie jak Stephen King, opisuje Pan małe miasteczka i przeważnie losy zwykłych ludzi. Sądzi Pan, że z takimi miejscami i z takimi bohaterami czytelnicy utożsamiają się w większym stopniu?

Sam mieszkam w takim małym miasteczku. A życie w nim jest zupełnie inne niż życie w dużym mieście. To nie podlega dyskusji. Czas toczy się wolniej. Jest ciszej. Mniej jest do robienia, więcej się rozmawia. Poznaje się siebie nawzajem. W powieściach, które piszę to właśnie atmosfera małych miasteczek sprzyja temu, by ludzie się zakochiwali.

Pana ulubionym pisarzem jest Stephen King. Jak to możliwe? Jak osoba pisząca powieści romantyczne może być zafascynowana królem literatury grozy?

Ponieważ Stephen King pisze wyjątkowo dobrze. I nigdy nie zapomina o tym, żeby opowiedzieć historię w taki sposób, by spodobała się czytelnikom. A myślę, że właśnie w taki sposób powstają bardzo dobre książki.

Planował Pan spróbować swoich sił w jakimś innym gatunku literackim?

Ależ oczywiście. Pisałem różne opowiadania, powieści. Napisałem scenariusz horroru i scenariusz thrillera. Po prostu ludzie jeszcze ich nie widzieli. Pewnego dnia z pewnością je opublikuję. To się nazywa pisanie do szuflady. Piszesz coś i wkładasz do szuflady. A lata później, gdy chcesz coś wydać, otwierasz szufladę i niespodziewanie wyciągasz stare teksty. Być może zostaną kiedyś wydane, ale nie gwarantuję tego. Mogą zostać zastrzeżone. Może to się zdarzyć na przykład po mojej śmierci. Zobaczymy.

Czy pisarz, który wydał już tyle bestsellerów, zdobył serca czytelników na całym świecie, ma jeszcze jakieś pisarskie marzenia?

Tak. Chciałbym napisać taką powieść, którą każdy z moich czytelników uzna za najlepszą przeze mnie napisaną. Chciałbym to osiągnąć.

Czy zdradzi Pan choć kilka szczegółów dotyczących Pana najnowszej książki pod tytułem "The Longest Ride", której premiera zapowiedziana jest na wrzesień 2013 r.?

Tak. Będą to dwie historie. Historia starszego mężczyzny o imieniu Ira, który ma wypadek samochodowy i wspomina wówczas swoją żonę Ruth. To również opowieść o Luke’u, który jest właścicielem rancza i o studentce Sophii. Opowieść o Irze i Ruth oraz o Luke’u i Sophii są historiami miłosnymi. Jednak czytelnik aż do samego końca nie jest pewien, co je łączy.

Jak podobała się Panu najnowsza adaptacja Pana powieści „Bezpieczna przystań”?

Bardzo mi się podobała. Jest wspaniała. Myślę, że Lasse Hallstrom wykonał świetną pracę jako reżyser. Oboje, Josh Duhamel i Julianne Hough, zagrali świetnie. Widzom film również bardzo się podobał. Nie mógłbym być bardziej zadowolony.

___________________________________________________________________
Dwie książki Nicholasa Sparksa - Bezpieczną przystań i Szczęściarza oraz audiobook Dla Ciebie wszystko dostaje Mandriell za pytanie o specyfikę małych miasteczek. Nagrody ufundowało wydawnictwo Albatros.

Serdecznie gratulujemy i dziękujemy za wszystkie nadesłane propozycje pytań.


komentarze [19]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Ania 26.01.2014 10:38
Czytelniczka

Nicholas Sparks jest jedyny w swoim rodzaju.Jego książki są po prostu piękne.Aż trudno uwierzyć że mężczyzna potrafi tak pięknie opisać miłość.Za każdym razem czytając jego powieści dosłownie je pochłaniam a później żałuję że już ją przeczytałam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Veronnie Miller 12.06.2013 19:56
Czytelniczka

Czytałam, że chciał pan jako nastolatek zostać zawodowym biegaczem. Czy to prawda? I czy wielce się pan zmartwił tym, że po kontuzji nie mógł pan zrealizować swoich marzeń? I czy teraz jest pan spełniony, będąc pisarzem ?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
24.05.2013 12:55
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Anna 14.05.2013 16:13
Czytelniczka

Lubię tego pisarza, bo pisze konkretnie i na temat:) Gratuluję.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kwaśnamięta 16.04.2013 18:51
Czytelnik

Jest i moje pytanie :) Najlepszy pisarz !

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Katniss 31.03.2013 22:24
Czytelniczka

Lubię tego autora. Pisze on tak... prawdziwie, jakby była to historia osoby z twojego otoczenia. Ja odnoszę właśnie takie wrażenie. Jak do tej pory, bardzo polubiłam "Ostatnią piosenkę" właśnie za jej prawdziwość, bo rozwód, zbuntowana nastolatka i to, że zmienia się z czasem, nie jest niezwykłe, ale przedstawione jest to wspaniale, niezwyczajnie. Po przeczytaniu do końca,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Alice 31.03.2013 20:54
Czytelniczka

Włąsnie skończyłam czytać "Bezpieczną przystań". Uwielbiam Sparksa! Miło dowiedzieć się czegoś nowego :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
pikselowa 31.03.2013 20:23
Czytelniczka

wsapniały!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 31.03.2013 10:12
Czytelnik

Ja też czytam Sparksa , moje ulubione to Jesienna Miłość, i wciąż ją kocham .

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mandriell 30.03.2013 17:39
Bibliotekarz

Mała poprawka :D Zdobywcy, nie zdobywczyni ;) Faceci też Sparska lubią ;)
Super wywiad! I miło, że moje pytanie zostało uznane za najciekawsze!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post