Kolejna osoba, dla której forma jest ważniejsza niż treść. Mi jest obojętne, w jakiej formie czytam, byle książka była dobra.

Kolejna osoba, dla której forma jest ważniejsza niż treść. Mi jest obojętne, w jakiej formie czytam, byle książka była dobra.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Może i fajny gadżet z takiego e-readera, ale prawdziwej książki nigdy mi nie zastąpi.

Może i fajny gadżet z takiego e-readera, ale prawdziwej książki nigdy mi nie zastąpi.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ja to chcę sobie kupić kindla3, tylko do tej pory nie interesowała mnie dostępność literatury i nie wiem czy np. starsze książki dostane. Jak to wygląda?
A naukowe wydania, czy są problemy?

Ja to chcę sobie kupić kindla3, tylko do tej pory nie interesowała mnie dostępność literatury i nie wiem czy np. starsze książki dostane. Jak to wygląda?
A naukowe wydania, czy są problemy?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Kindle 3 tymczasem rządzi. Od czerwca 10 powieści na tym pochłonąłem. Wspaniały wynalazek dzięki e-papierowi.

Kindle 3 tymczasem rządzi. Od czerwca 10 powieści na tym pochłonąłem. Wspaniały wynalazek dzięki e-papierowi.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

ja czytalam sporo na telefonie i też mi sie oczy nie męczyly (czarne tlo i szare litery), wiec chyba zalezy to od człowieka :)

ale w kindlu 3 jest bardzo dobry kontrast wiec przy sztucznym swietle , nawet dość słabym czyta mi sie bardzo dobrze - moja subiektywna opinia :)

moze onyx ma korszy ten kontrast? pamietam ze jak kupowalam to sie zachwycali wlasnie ze tak dobrze w tym "kundlu" widac..

ja czytalam sporo na telefonie i też mi sie oczy nie męczyly (czarne tlo i szare litery), wiec chyba zalezy to od człowieka :)

ale w kindlu 3 jest bardzo dobry kontrast wiec przy sztucznym swietle , nawet dość słabym czyta mi sie bardzo dobrze - moja subiektywna opinia :)

moze onyx ma korszy ten kontrast? pamietam ze jak kupowalam to sie zachwycali wlasnie ze tak dobrze...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

no ja właśnie nie rozumiem tego argumentu z męczeniem oczu. Nie widzę różnicy, obojętnie ile czytam.

Kindle, którego nie trzeba ładować - to mnie przekonuje :)

no ja właśnie nie rozumiem tego argumentu z męczeniem oczu. Nie widzę różnicy, obojętnie ile czytam.

Kindle, którego nie trzeba ładować - to mnie przekonuje :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Niewłaściwe kryteria oceny przyjmujesz :)

Czytanie na podświetlanym ekranie to porażka ze względu na to, że czytanie męczy oczy. Czytanie e-inka nie. Możesz go czytać tyle czasu ile zwykłą książkę, a nawet dłużej, bo ręce mniej bolą :P Poza tym na tablecie poczytasz książkę kilka godzin, a Kindle wystarczy na cały urlop bez ładowania.

Moja żona czyta bardzo dużo czasu Kindla przy lampce i też nie narzeka. Po prostu traktuj Kindla jak książkę - wszędzie tam gdzie możesz czytać książkę, możesz czytać i Kindla i tak samo do tego musisz się "przygotować", czyli na przykład zapalić światło. I komfort będzie identyczny, a nawet większy (lekkość i można położyć/postawić w pionie - z odpowiednim futerałem - i kartki się nie przewracają same)

Tablet ma mnóstwo innych funkcji, jako kombajn sprawdzi się lepiej. Ale jeśli chcesz po prostu CZYTAĆ, to kup Kindla.
Co do testów - poszukaj znajomych z okolicy, może któryś ma :)

Niewłaściwe kryteria oceny przyjmujesz :)

Czytanie na podświetlanym ekranie to porażka ze względu na to, że czytanie męczy oczy. Czytanie e-inka nie. Możesz go czytać tyle czasu ile zwykłą książkę, a nawet dłużej, bo ręce mniej bolą :P Poza tym na tablecie poczytasz książkę kilka godzin, a Kindle wystarczy na cały urlop bez ładowania.

Moja żona czyta bardzo dużo czasu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Negaron: Na wszystkim co nie ma ekranu e-ink czytanie to porażka ;)


no właśnie też tak myślałam, ale z moich obserwacji wynika:
- czytnik - idealny jak świeci słońce i czytamy na dworze. Jak już włączamy lampkę, ewentualnie wieczór, zmrok - zupełnie się nie sprawdza.
- Ipad - regulacja podświetlenia ekranu sprawia, że dostosowujesz sobie światło, w słońcu kiepsko się sprawdza, ale procentowo więcej czytam przy sztucznym świetle niż na piaszczystej plaży :). Poza tym wielka zaleta - wszystko w jednym...

Chciałabym wypróbować Kindla, aby móc trochę jeszcze potestować, bo dotychczas tylko Onyx, który mnie nie porwał i nie zachwycił.

Negaron: Na wszystkim co nie ma ekranu e-ink czytanie to porażka ;)


no właśnie też tak myślałam, ale z moich obserwacji wynika:
- czytnik - idealny jak świeci słońce i czytamy na dworze. Jak już włączamy lampkę, ewentualnie wieczór, zmrok - zupełnie się nie sprawdza.
- Ipad - regulacja podświetlenia ekranu sprawia, że dostosowujesz sobie światło, w słońcu kiepsko się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Na wszystkim co nie ma ekranu e-ink czytanie to porażka ;)

Na wszystkim co nie ma ekranu e-ink czytanie to porażka ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post