Nienawiść, którą dajesz – o głośnym debiucie Angie Thomas

LubimyCzytać LubimyCzytać
05.11.2018

Na pojawienie się tej książki w Polsce musieliśmy czekać bardzo długo. Kiedy w Stanach Zjednoczonych biła kolejne rekordy obecności na listach bestsellerów, w Polsce dopiero zapowiadano, że pojawi się w 2018 roku. Kiedy na ekranach światowych kin zaczęto wyświetlać jej ekranizację, ona właśnie trafiała na półki polskich księgarń.

Nienawiść, którą dajesz – o głośnym debiucie Angie Thomas

Jednak warto było na nią czekać. To jedna z najważniejszych powieści amerykańskich ostatnich lat. Już teraz specjaliści są zgodni, że stanie się kultowa i będzie czytana przez pokolenia.

Inspiracją do napisania The Hate U Give (tytuł polski: „Nienawiść, którą dajesz”) były wydarzenia, jakie rozegrały się na stacji kolejowej w Oakland w stanie Kalifornia, gdzie biały policjant zastrzelił Oscara Granta III, dwudziestodwuletniego Afroamerykanina – nieuzbrojonego chłopaka, jednego z wielu czarnoskórych, którzy ponieśli bezsensowną i niczym nieuzasadnioną śmierć.

Wstrząśnięta tymi wydarzeniami, a jeszcze bardziej zaszokowana reakcją swoich białych znajomych, którzy kwitowali śmierć chłopaka słowami: „Pewnie sobie zasłużył”, Angie Thomas postanowiła opowiedzieć historię czarnoskórej nastolatki, która staje się symbolem walki o prawa czarnych po tym, jak biały policjant na jej oczach morduje czarnego chłopaka z biednej dzielnicy. Coś, co początkowo miało być zaledwie krótką historią, stało się obszerną powieścią. Powieścią, która porwała miliony czytelników na całym świecie.

Oryginalny tytuł powieści został zaczerpnięty ze słów rapera Tupaca Amaru Shakura i zostaje w książce dokładnie wyjaśniony. Stał się on także inspiracją dla polskiego rapera MC Sobieskiego do napisania utworu „Nienawiść, którą dajesz”:

To, z jakim światem mamy do czynienia w tej historii, najlepiej oddają słowa ojca Starr, głównej bohaterki „The Hate U Give”:

(…) rozmowa dotyczyła tego, co robić, kiedy zatrzyma mnie policja. Mama była przeciwko, próbowała przekonać tatę, że jestem jeszcze na to za młoda. On jednak argumentował, że na pewno nie jestem za młoda na to, żeby mnie aresztować albo zastrzelić.

– Starr, skarbie – powiedział wtedy. – Musisz robić to, co ci każą. Trzymaj ręce tak, żeby były widoczne. Nie wykonuj żadnych gwałtownych ruchów. Odzywaj się tylko wtedy, kiedy cię o coś zapytają.

Oto rzeczywistość szesnastoletniej Starr. Oto świat, jaki znają młodzi ludzie. Ludzie z krwi i kości, nie tylko bohaterowie fikcyjnych historii.

„Nienawiść, którą dajesz” to głośny debiut, który okazał się ważnym głosem w dyskusji na temat nierówności rasowej, brutalności policji i ruchu „Black Lives Matter”. Choć powieść należy do gatunku young adult i czytana jest w amerykańskich szkołach, jej uniwersalny, mocny przekaz trafia także do dorosłych czytelników.

Zdaniem autorki bestsellera „Simon oraz inni homo sapiens”, Becky Albertalli, „każdy powinien przeczytać tę książkę”. Anna James w „The Pool” napisała: „Chwytająca za serce, silnie wzruszająca i pięknie napisana. THUG opowiada o rasach, przemocy, rodzinie i dorastaniu, i z pewnością zostanie
zapamiętana jako definicja książek YA naszych czasów”. John Green natomiast podsumował „The Hate U Give” słowami: Angie Thomas napisała oszałamiającą, błyskotliwą i porywającą powieść, która zostanie zapamiętana jako klasyka naszych czasów.

W „The Times” mogliśmy z kolei przeczytać: Trudno wyobrazić sobie, by ta książka nie była numerem jeden wśród wydanych w tym roku – a nawet dziesięcioleciu – książek z gatunku young adult. Angie Thomas, była raperka i debiutująca pisarka pochodząca z Jackson w Missisipi, napisała zaskakującą i ważną książkę o tym, jak to jest być czarnoskórym w Ameryce, która w dodatku potrafi dotrzeć do każdego. Jednocześnie stworzyła oszałamiający thriller i ciekawą lekturę. Nic dziwnego, że książka przez wiele tygodni znajdowała się na szczycie listy bestsellerów „New York Timesa” w gatunku young adult. [...] Jest to książka odpowiednia dla dojrzałych nastolatków i powinna stać się częścią programu nauczania, bo Thomas napisała klasyk, który wręcz wymaga, by go omówić.

W styczniu 2019 roku film na podstawie powieści trafi na ekrany polskich kin, ale pierwszy sukces na naszym rynku obraz w reżyserii George'a Tillmana Jra ma już za sobą. „Nienawiść, którą dajesz” została bowiem uznana za najlepszy film wrocławskiego American Film Festival w październiku tego roku.

Warto zwrócić uwagę na debiutancką powieść Angie Thomas oraz jej ekranizację, bo mimo że problemy społeczności czarnoskórych nie są bliskie polskiemu odbiorcy, to historia opowiedziana jest na tyle ciekawie, a jej przekaz jest uniwersalny i trudno podejść do niej obojętnie. Już teraz mówi się, że to jedna z najważniejszych powieści w historii amerykańskiej literatury młodzieżowej. Takiej rekomendacji nie wypada zlekceważyć.

Klaudyna Maciąg


komentarze [5]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
mynameism 08.11.2018 11:07
Czytelniczka

Dziękuję za odpowiedź.

Wszystko OK, z tym, że to nadal są dwie zupełnie różne sytuacje i nie widzę w tym argumencie korelacji poza kolorem skóry - dlatego trudno odebrać Pani poprzedni komentarz bez pewnych oporów. Sytuacja panująca obecnie w krajach Europy Zachodniej przyjmujących tłumy imigrantów nijak się ma do historii dyskryminacji rasowej w Stanach Zjednoczonych,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aguniolek 07.11.2018 21:41
Czytelniczka

Odpowiedz przeznaczona dla: mynameism i nie tylko...
Bardzo dziękuję za odpowiedź stricte pouczającą Mnie.
Szczerze ją doceniam i jeśli w jakiś sposób kogoś uraziłam ze względu na płeć, kolor skóry, wyznanie, czy pochodzenie to serdecznie przepraszam. Nie taki był mój zamysł.
Proszę podejść do mojej wypowiedzi bez zbędnego bagażu emocjonalnego i nie szukać na siłę togo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aguniolek 06.11.2018 17:14
Czytelniczka

Nie mam zdania na ten temat, gdyż to nie mój kraj, a jak słyszę o "grzecznych Afroamerykanach", to od razu widzę zamieszki i podpalenia we Francji.
Wiadomo,że nie można na wszystkich patrzeć tak samo.
Jednak nie wyobrażam sobie takiego "rozluźnienia dyscypliny" wśród emigrantów w USA jak w Szwecji,Francji i obecnie w Niemczech.To byłaby katastrofa dla tego kraju.
Wiem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
mynameism 07.11.2018 08:14
Czytelniczka

Nawet nie wiem, gdzie zacząć, a jakoś tak czuję, że powinnam odpowiedzieć na ten komentarz…

Na początek oględnie: zgadzam się z Panią co do poszanowania dla każdego odwiedzanego kraju, jego obyczajów i kultury. Życzyłabym sobie i nam wszystkim, żeby każdy miał takie podejście. Ja sama wierzę, że wkraczanie na teren innego państwa jest jak wchodzenie do czyjegoś domu – gość...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 05.11.2018 09:56
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post