-
Artykuły
17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułów
2 -
Artykuły
Ekranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”
7 -
Artykuły
Czy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“
1 -
Artykuły
Światowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!
7
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Powieściowy debiut Emmy Woolf, córki bratanka słynnej Virginii
Wszystko zostaje w rodzinie. Emma, z tych Woolfów, napisała powieść. „Mam nadzieję, że Virginia nie przewraca się w grobie” – mówi skromnie debiutująca autorka.
Tak wielkie literackie nazwisko w rodzinie motywuje, ale też pewnie równocześnie onieśmiela. Emma, córka bratanka Virginii Woolf, postanowiła najwidoczniej przezwyciężyć to drugie odczucie, skupiając się na podtrzymywaniu rodzinnych tradycji.
Według przedpremierowych zapowiedzi „England's Lane”, bo tak brzmi tytuł jej pierwszej powieści, porusza ponadczasowe tematy miłości, straty, zdrady. Narracja prowadzona jest z punktu widzenia trzech osób - mężczyzny, jego żony i kochanki. Autorka przygląda się problemom niewierności, samotnego macierzyństwa i samobójstwa oraz uzdrawiającej mocy miłości.
To będzie pierwsza powieść Emmy Woolf. Wcześniej wydała kilka książek niebeletrystycznych, m.in. o zaburzeniach odżywiania (po polsku ukazała się „Perfekcyjna w pułapce anoreksji”). Na co dzień prowadzi telewizyjny program „Supersize vs superskinny", była też m.in. felietonistką „The Times”.
– Byłam podekscytowana, kiedy wydawnictwo Three Hares Publishing wykupiło prawa do publikacji „England's Lane”. Mam nadzieję, że książka trafi do czytelników w każdym wieku i na różnych etapach życia – powiedziała autorka. – Podobnie jak w przypadku wielu powieści Virginii, akcja mojej książki umiejscowiona jest w Londynie i okolicach, ale prawdopodobnie porównania na tym się kończą. Nie wiem, co pomyślałaby o mojej książce. Mam nadzieję, że nie przewraca się w grobie – dodała.
Omawiając spuściznę ciotki, Woolf powiedziała: Na długo przed tym, zanim przeczytałam powieści Virginii, byłam dumna z rodzinnych koneksji i wiedziałem, że to nazwisko ma jakieś znaczenie. Ludzie przychodzili do naszego domu w Camden, aby dotknąć kuchennego stołu – to mebel, przy którym Leonard i Virginia założyli The Hogarth Press w 1917 roku - i zapytać mojego ojca, jaka ona właściwie była. Virginia Woolf to też znana marka – jej profil zdobi kubki, ściereczki i plakaty od Bloomsbury po Brooklyn.
Emma to nie jedyny talent w rodzinie Woolfów. Familijne tradycje kontynuują także ojciec debiutującej autorki, który jest wydawcą, i matka - pisarka. – Urodziłam się w domu pełnym książek. Jako dziecko często musiałam wspinać się po stosach wydruków i katalogów, aby dostać się do łóżka – wspominała Emma.
Jej debiutancka powieść ukaże się w lipcu, na razie tylko w Wielkiej Brytanii.
Zdjęcie: Emma Woolf, źródło: emmawoolf.com
komentarze [13]
Widzę że marketingowcy pojechali z grubej rury. Pewnie za chwilę będzie to wydarzenie roku, a następnie książka stanie się "kultowa"...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jak widać po niektórych postach powyżej, reklama działa.
Pora poszukać dowolnie odległego pokrewieństwa lub nawet powinowactwa z kimś znanym. Ktoś ma jakieś namiary na przodków Lema? Może uda mi się wytropić własnego przodka, który kiedyś odwiedził miasto, w którym jacyś Lemowie żyli. Albo wiem, Tolkien miał podobno jakieś odległe polskie korzenie. Le Guin zresztą też. Ale...
Z chęcią przeczytam, czy talent został w rodzinie :-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tak czy inaczej, ja chętnie przeczytam. Czy u potomków Christie nie ma żadnych talentów pisarskich?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bracia rodzeni Virginii mieli na nazwisko Stephen, a przyrodni - Duckworth. Nie mogę pojąć, jakim cudem córka bratanka nosi nazwisko po mężu Virginii. Cuda się dzieją...
Poza tym jestem ciekawa, którego to niby bratanka jest córką.
Sprawdzę to jeszcze, ale wydaje mi się, że Virginia nie miała bratanków tylko bratanicę(e). Miała natomiast dwóch siostrzeńców noszących...
Znalazłam coś takiego "Emma Woolf is the daughter of Leonard Woolf’s nephew, Cecil Woolf, and is Virginia Woolf’s great-niece by marriage. She is a writer living in London.", czyli coś nie gra.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Flover@ No i się wyjaśniło :) To córka bratanka męża Virginii. Tak się kończy tłumaczenie bez zrozumienia. Swoją drogą Emma Woolf ma niezły tupet, powołując się na pokrewieństwo z Virginią, z którą nie łączą jej przecież więzy krwi, a tylko powinowactwo i to w trzecim pokoleniu. Kasa, misiu, kasa...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W sumie ma racje jak ma się wypromować? "Jestem Emma i dotychczas pisałam poradniki o zaburzeniach odżywiania i pozytywnym myśleniu"? Mnie lepiej nawiązanie do rodziny przekonuje. In English https://www.thebookseller.com/news/virginia-woolfs-great-niece-signs-three-hares-747476
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pożyjemy, zobaczymy, czy ta promocja jej pomoże, czy ją pogrąży. Dziękuję za link, zaraz poczytam :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"...córki bratanka słynnej Virginii"
Czekam na książkę córki kuzynki siostry ciotki szwagra ze strony stryjecznego dziadka słynnej Wirginii Woolf:)
Podobno syn koleżanki mamy Remigiusza Mroza pisze książkę...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A sąsiadka znajomej bratanka nie napisała żadnej książki? Drogie lubimy czytać, trzymajcie poziom. Od portalu zajmującego się literaturą wymaga się trochę więcej.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post